Przypomnijmy, że zdaniem lubelskiego klubu, w decydującej części potyczki miało dojść do złamania przepisów, czego nie zauważył ani duet sędziowski ani obserwator z ramienia ZPRP. Żadna adnotacja nie została zapisana w meczowym protokole. Problem dotyczył wykonywania "siódemek" przez zawodniczki gospodyń, które w danym momencie nie były do tego uprawnione przez regulamin rozgrywek.
Początek oświadczenia wydanego we wtorek przez klub z Dolnego Śląska jest niemal identyczny, jak tego, które dzień wcześniej ogłosił MKS Perła.
MKS Zagłębie Lubin S.A. jest i był Klubem, który wyznaczał i wyznacza standardy zachowań w PGNiG Superlidze. Chcieliśmy i chcemy uczciwej, sportowej rywalizacji także w meczach, których wynik może być kluczowy dla losów całego sezonu
W dalszych akapitach władze Zagłębia wyjaśniają:
1) Mecz, który odbył się w dniu 10.03.2018 r pomiędzy Metraco Zagłębiem Lubin a MKS Perłą Lublin stał na dobrym poziomie sportowym, rozgrywany był w świetniej atmosferze i dostarczył wszystkim wielu niesamowitych emocji, godnych czołowych drużyn PGNiG Superligi.
2) Wszystkie zawodniczki, które rzucały rzuty karne w meczu Metraco Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin były wyznaczone do rzucania za pełną aprobatą sędziów i delegata tego spotkania, a w protokole pomeczowym nie ma żadnej adnotacji o naruszeniu przepisów w tej mierze.
3) Wyrażamy olbrzymią radość, że MKS Perła Lublin postanowiła wyznaczać stosowne standardy zachowań w PGNiG Superlidze. Chcielibyśmy przypomnieć, że jeszcze nie tak dawno jeden z Klubów zdobył Mistrzostwo Polski z naruszeniem przepisów dotyczących gry w piłkę ręczną, występując w rozgrywkach bez wymaganej licencji. Wszystkie spotkania z udziałem tego Klubu powinny być zweryfikowane jako walkower dla drużyn przeciwnych, jednak zwyciężył wówczas duch sportu i drużyny ligowe uszanowały wynik sportowy, który padł na parkiecie i tytuł Mistrza Polski powędrował do tej drużyny.
4) Zgadzamy się ze stanowiskiem Klubu MKS Perła Lublin, ażeby nie wzmagać animozji w odwiecznej walce o Mistrzostwo Polski na linii Lubin-Lublin i apelujemy tak jak nasz adwersarz do władz związkowych o uszanowanie woli dwóch Klubów i pozostawienie w mocy wyniku, który padł w sportowej rywalizacji. Decyzja o powtórzeniu meczu lub powtórzeniu serii rzutów karnych, czego nie można wykluczyć, wobec powyższego stanowiska, mijałaby się z celem.
Niech wygrywa sport!
Zarząd MKS Zagłębie Lubin S.A.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: żona dla Australijczyka. Jej zdjęcia zapierają dech
Co do reszty, zdania nie zmienię. Bliźniacze beztalencia, pchane na europejskie sędzie na siłę, w końcu Czytaj całość
Tak samo jak w rozgrywkach EHF, gdzie zespół z Islandii Czytaj całość