Wzruszenia, piękna oprawa i koniec pewnej epoki. W wypełnionej po brzegi "Audi Arenie" pożegnano legendarną, węgierską rozgrywającą, która po piętnastu latach gry w reprezentacji postanowiła powiedzieć "pas". Anita Gorbicz o swoich zamiarach poinformowała wszystkich już podczas grudniowych mistrzostw świata, mówiąc że to jej ostatni, wielki turniej w karierze. Nr 13 został zastrzeżony.
Gwiazda Gyori Audi ETO KC opaskę kapitana przekazała Zsuzsannie Tomori, która opuszczała w czwartek halę we łzach. Dramat zawodniczki rozegrał się na dwie minuty przed końcową syreną. Węgierka osunęła się na parkiet po ostrym wejściu Danick Snelder i została przewieziona do szpitala z podejrzeniem zerwania więzadeł w prawym kolanie.
Mecz w Györ był bardzo zaciętym widowiskiem. Lepszy początek zanotowały gospodynie, lecz w 9. minucie ich przewaga stopniała do zera. Zawodniczki Kima Rasmussena dość często gubiły piłkę w ataku, ale na swoje szczęście mogły liczyć na czujną Blankę Biro. Gdyby nie bramkarka FTC Rail Cargo Hungaria, Holenderki zbudowałyby przed drugą częścią spotkania komfortową zaliczkę.
Po zmianie stron Węgierki przez długi czas utrzymywały się na jedno lub dwubramkowym prowadzeniu, jednak końcówka rywalizacji należała do Oranje. Ekipa Helle Thomsen losy meczu odwróciła dzięki fantastycznej Tess Wester, która w ostatnich dziesięciu minutach gry zamurowała bramkę.
O potrzebne do awansu na ME 2018 punkty starały się w czwartek także drużyny z grup nr 4 i 6. Austriaczki pokonały na wyjeździe Portugalki i zrównały się punktowo z Rosją, a Turcja zaprzepaściła szansę na pierwsze zwycięstwo i wywalczyła na terenie Litwinek tylko jedno "oczko".
Czwartkowe mecze eliminacji do ME 2018 piłkarek ręcznych:
Grupa 4
Portugalia - Austria 30:32 (11:17)
Najwięcej bramek: dla Portugalii - Patricia Emidio Rodrigues 10, Mariana Lopes Ferreira 7; dla Austrii - Beate Scheffknecht 9, Sonja Frey 7
Grupa 6
Litwa - Turcja 22:22 (9:12)
Najwięcej bramek: dla Litwy - Roberta Ivanauskaite 6, Marija Gedroit 4; dla Turcji - Yeliz Ozel 7, Yasemin Sahin Tekin 5
Grupa 7
Węgry - Holandia 18:19 (11:10)
Najwięcej bramek: dla Węgier - Dora Hornyak 4, Bernadett Bodi 3; dla Holandii - Debbie Bont i Yvette Broch 6
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny mundial. Zdjęcie rosyjskiej modelki podbija sieć
Grupa 6 - Niemki już teraz mogą głębiej odetchnąć, bo odmłodzony skład po zaledwie kilku dniach wspólnych treningów nadspodziewanie wysoko pokonał Hiszpanki i jeśli w rewanżu co najmniej zremisuje, może awansować z pierwszego miejsca, na co raczej nie zanosiło się po jesiennych meczach (remis u siebie z Litwinkami). Jeśli Hank Groener osiągnął taki wynik już w selekcjonerskim debiucie, to strach pomyśleć, do czego Niemki pod jego wodzą będą zdolne później.
Dodatkowo po ich myśli ułożył się mecz Litwinek z Turczynkami, bo te pierwsze ledwo uratowały remis, co nie wróży im najlepiej przed rewanżem nad Bosforem.
Grupa 7 - Helle Thomsen nie jest już trenerką CSM (zastąpił ją awaryjnie do końca sezonu Per Johansson), więc może teraz skupić się głównie na Oranje. Węgierki mają czego żałować, bo jeśli nie awansują z pierwszego miejsca, to tak jak my mogą wylądować w ostatnim koszyku przed losowaniem grup ME (na turnieju w Szwecji zajęły dopiero 12. miejsce). Czytaj całość