PGNiG Superliga Kobiet: KPR w dołku. UKS PCM Kościerzyna rozstrzelał jeleniogórzanki

WP SportoweFakty / GRZEGORZ JĘDRZEJEWSKI / Na zdjęciu: Patrycja Wójcik
WP SportoweFakty / GRZEGORZ JĘDRZEJEWSKI / Na zdjęciu: Patrycja Wójcik

KPR Jelenia Góra poniósł bolesną porażkę z UKS PCM Kościerzyna i spadł na jedenaste miejsce w PGNiG Superlidze Kobiet. Aż trzynaście bramek rzuciła w sobotę miejscowym Magdalena Ziółkowska.

Sobotnie spotkanie nie układało się jeleniogórzankom od samego początku - ekipa ze stolicy Karkonoszy na pięć bramek gości odpowiedziała tylko celnym rzutem z siódmego metra. Aby powrócić do gry, drużyna Michała Pastuszko musiała ograniczyć błędy własne do minimum.

Tuż przed upływem pierwszego kwadransa komfortowa przewaga kościerzynianek stopniała do jednej bramki, jednak chwilę później dwa ciosy z rzędu zadała ustawiona na prawej połówce Magdalena Ziółkowska. UKS PCM szybko odzyskał kontrolę nad meczem i dzięki licznym trafieniom rozgrywających zszedł na przerwę z solidną zaliczką przed drugą częścią spotkania.

W 36. minucie przewaga przyjezdnych wzrosła do dziesięciu "oczek" za sprawą świetnie dysponowanych Magdaleny Ziołkowskiej i Malwiny Hartman. KPR Jelenia Góra podjął jeszcze rękawicę i rzucił pięć bramek z rzędu, ale po tym pozytywnym fragmencie gry znów oddał inicjatywę przeciwniczkom, które raz po raz wypracowywały sobie bez większych problemów dogodną pozycję do oddania rzutu.

Charakterny zespół Dariusza Męczykowskiego nie powtórzył błędów z meczu przeciwko chorzowiankom i odniósł w Karpaczu bardzo pewny triumf. Drużyna z Kaszub dzięki sobotniej wygranej awansowała na dziesiąte miejsce w PGNiG Superlidze Kobiet. Na jedenastą lokatę spadł z kolei jeleniogórski KPR, dla którego to już czwarta porażka z rzędu w grupie spadkowej.

W dolnej szóstce nie ma sobie równych KPR Gminy Kobierzyce. Mimo już w zasadzie pewnego, siódmego miejsca na koniec rozgrywek, zawodniczkom Edyty Majdzińskiej motywacji do zwycięstw nie brakuje. Ekipa spod Wrocławia po niezwykle zaciętym meczu pokonała przed własną publicznością waleczny KPR Ruch Chorzów. Bramkę na wagę trzech punktów na kilkanaście sekund przed końcem rzuciła Grażyna Janczak.

KPR Jelenia Góra - UKS PCM Kościerzyna 28:38 (14:20)

KPR: Filończuk, Kolasińska, Wierzbicka - Karwecka, Bielecka, Oreszczuk 1, A. Tomczyk 6, Jurczyk 3, Kobzar 7, Załoga 4, Jasińska 6, Kanicka 1, M. Tomczyk
Karne: 4/4
Kary: 4 min.

UKS PCM: Brzezińska-Recław, Liskowska - Mokrzka 5, Ziółkowska 13, Białek 1, Hartman 10, Gędłek, Rogożeńska 2, Wójcik, Fesdorf 4, Krajewska 3
Karne: 3/3
Kary: 8 min.

Sędziowie: Joanna Brehmer - Agnieszka Skowronek

ZOBACZ WIDEO Wygrana bez błysku. Barcelona lepsza od Valencii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)