PUCHAR ZDOBYWCÓW PUCHARÓW
Larvik HK - FCK Handbold A/S Kopenhaga 09.05.2009r. godz. 16.15
To powinien być interesujący pojedynek. Szczególnie dlatego, że w finale zmierzą się dwie skandynawskie drużyny. Będą to świeżo upieczone mistrzynie Norwegii, Larvik HK oraz ekipa, którą czekają mecze o trzecie miejsce w lidze duńskiej, czyli FCK Handbold Kopenhaga. Co ciekawe przeciwnikiem tej drugiej ekipy w spotkaniach o brąz będzie SK Aarhus z Iwoną Niedźwiedź-Cecotką w składzie. Obie ekipy do Pucharu Zdobywców Pucharów trafiły zajmując trzecie miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Zwycięstwo w tych rozgrywkach potraktują więc jako małe pocieszenie. Warto również wspomnieć, że gospodynie pierwszego meczu bronią zdobytego przed rokiem trofeum.
W półfinale Dunki wręcz zdemolowały ówczesne liderki Bundesligi Frauen, Bayer Leverkusen, wygrywając na wyjeździe aż 21:9, do przerwy prowadząc już 11:2. W rewanżu, który był tylko formalnością okazały się lepsze od Niemek i zwyciężyły 22:18. Larvik również nie miał kłopotów z awansem. Przeciwnikiem Norweżek w walce o finał była bowiem inna drużyna z tego kraju, Gjerpen Handball. Mistrzynie Norwegii dwukrotnie wygrały - 37:23 u siebie i 37:20 na wyjeździe. W finale faworytkami będą zawodniczki Larvika HK, choć z drugiej strony nie można przekreślać Dunek. Oba mecze powinny stać na wysokim poziomie. I na to liczą z pewnością kibice obu drużyn.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 17 maja.
CHALLENGE CUP
Handball Cercle Nimes - Thüringer HC 10.05.2009r. godz. 18.30
Challenge Cup jest najmniej prestiżowym z europejskich rozgrywek. Dla każdej jednak drużyny w nim grającej, zwycięstwo jest bardzo cenne. W tegorocznym finale spotkają się dwie ekipy z zupełnie różnych biegunów. Handball Cercle Nimes to obecnie trzecia drużyna ligi francuskiej, która nadal liczy się w walce o mistrzostwo. Thüringer HC to z kolei zespół, który zajął jedenaste miejsce w Bundeslidze Frauen, żegnając się z najwyższą klasą rozgrywkową. Ciekawostką może być fakt, że jego trenerem jest Dago Leukefeld, który wygrał konkurs na selekcjonera reprezentacji Polski kobiet, ale z powodu nieporozumień z działaczami ZPRP ostatecznie nim nie został. Faworyt w tym pojedynku może być tylko jeden. Co prawda Niemki rzucą wszystkie swoje siły by wywalczyć puchar i choć trochę uratować nieudany sezon, ale inny wynik niż wysokie zwycięstwo gospodyń będzie dużą niespodzianką.
Spotkanie rewanżowe zostanie rozegrane 16 maja.