Sarka Marcikowa opuszcza Pogoń. Przechodzi do Bundesligi

Zagłębie zwycięskie. Bożena Karkut ma inny kłopot

SPR Pogoń zatrudniła Marcikovą pod koniec maja zeszłego roku. 26-latka miała rywalizować o pozycję z Moniky Karlą Novais Bancilon. Przed związaniem się ze szczecińskim klubem imponowała indywidualnymi statystykami. Jest aktualną reprezentantką Czech. W granatowo-bordowych barwach nie dostawała jednak zbyt wielu szans. Przegrała konkurencję z Brazylijką.

Jej dorobek w PGNiG Superlidze Kobiet nie jest zbyt bogaty. W 29 meczach trafiła do siatki przeciwniczek zaledwie 30 razy. Znalazła jednak uznanie za naszą zachodnią granicą i po roku pobytu w Grodzie Gryfa lewa rozgrywająca zagra w Bundeslidze. Od przyszłego sezonu będzie występować w TV Nellingen, z którym podpisała umowę na dwa najbliższe lata.

W krajowych rozgrywkach jej nowa drużyna zajmuje dość odległą, bo raptem 11. pozycję na 14 rywalizujących ze sobą zespołów. Zgromadziła na koncie 13 punktów i ma 3 "oczka" przewagi nad strefą spadkową. Terminarz wydaje się sprzyjać TV Nellingen, więc najpewniej w przyszłym sezonie zespół ten również będzie można oglądać na parkietach Bundesligi.

Swojego zadowolenia z pozyskania takiej szczypiornistki nie ukrywał dyrektor sportowy klubu, Bernd Aichele. - Bardzo się cieszę, że udało się przekonać ją do naszej koncepcji w Nellingen. Potrafi szybko rozgrywać, ma doskonały przegląd pola, jest zwinna. Dokładnie takiego typu gracza chcieliśmy mieć - powiedział w rozmowie z handball-world.news.

- Moim marzeniem było grać w Bundeslidze i naprawdę nie mogę się doczekać nowych wyzwań. Myślę, że mogę pomóc Nellingen w uzyskaniu lepszych wyników w przyszłym sezonie i wierzę również, że ten zespół zagra atrakcyjną i szybką piłkę ręczną - dodała Marcikova.

ZOBACZ WIDEO Anderlecht poradził sobie z Charleroi bez pomocy Teodorczyka, udany występ Morioki [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]