Po Portugalczykach, zwłaszcza na ich terenie, można było spodziewać się wszystkiego. Tracili bardzo dużo, bo siedem bramek, chociaż z drugiej strony Serbowie ledwie sklecili skład, w dwumeczu występowali bez liderów. Na zgrupowanie nie przyjechali Petar Nenadić (zrezygnował w styczniu), Marko Vujin, Rastko Stojković czy Petar Djordjić.
Tymczasowo trener Ljubomir Obradović scalił naprędce przyszykowany zespół i wywalczył awans.
W rewanżu mecz toczył się bramka za bramkę, jedynie tuż przed przerwą Portugalczycy odskoczyli (13:10). W drugiej połowie przewaga została zniwelowana do zera. Taki przebieg spotkania był Orłom na rękę, nic im nie groziło, spokojnie doprowadzili sprawę do końca. Remis 25:25 dał im awans, a Portugalczycy, którzy w styczniu wyeliminowali Polaków w prekwalifikacjach, czekają na wielką imprezę od 2006 roku.
Na duńskich i niemieckich parkietach wystąpią też Chorwaci. Innej możliwości nie było - u siebie zdeklasowali Czarnogórców 32:19, rewanż z automatu stał się meczem bardziej o prestiż. Hrvatska zagrała w optymalnym ustawieniu, wprawdzie uległa rywalom 31:32, ale ten wynik nie miał już żadnego znaczenia.
Poznaliśmy zatem komplet europejskich drużyn, które dostały się na MŚ. Są to mistrzowie Europy, Hiszpanie, obrońcy tytułu, Francuzi, Duńczycy i Niemcy (gospodarze) oraz dziewięć zespołów z eliminacji: Serbia, Austria, Macedonia, Szwecja, Norwegia, Węgry, Chorwacja, Islandia i Rosja. Odpadli m.in. Słoweńcy i Białorusini.
El. MŚ 2019:
Czarnogóra - Chorwacja 32:31 (18:14)
Najwięcej bramek: dla Czarnogóry - Milos Vujović 9, Milos Bozović 6, Stefan Cavor 5; dla Chorwacji - Zlatko Horvat 7, Manuel Strlek 6
Pierwszy mecz: 32:19 dla Chorwacji
Awans: Chorwacji
Portugalia - Serbia 25:25 (13:10)
Pierwszy mecz: 28:21 dla Serbii
Awans: Serbia
ZOBACZ WIDEO Chiński dziennikarz na konferencji Polaków. Pytanie? Oczywiście do Lewandowskiego