El. MŚ 2019: udane rewanże faworytów. Szwecja, Islandia i Austria z awansem
Rewanżowe spotkania wygrały Szwecja, Islandia i Austria. Gospodarze wykorzystali przewagę własnego boiska i uzyskali bilety na najbliższe mistrzostwa świata w Danii i Niemczech.
Getty Images
/ Alex Grimm
/ Na zdjęciu: Mikael Appelgren (Szwecja)
Przed drugim spotkaniem wszyscy w reprezentacji Holandii spodziewali się trudnej przeprawy, ale nie tak jednostronnej potyczki, jaka miała miejsce w Kristianstad Arena. Po kilkunastu minutach Szwedzi prowadzili już 7:1, a przeciwnicy nie mogli pokonać rewelacyjnego w pierwszej odsłonie Mikaela Appelgrena. Dopiero w końcówce zespół z Oranje złapał odpowiedni rytm i rozpoczął odrabianie strat, przy czym brakowało zespołowych akcji. Holandia bazowała głównie na rzutach Kaya Smitsa (20:15).
W ostatnich minutach grający przed własną publicznością Szwedzi, nie pozwolili na nic więcej i pewnie wygrali 26:20. Iso Sluijters, piłkarz ręczny NMC Górnika Zabrze, rzucił tym razem jedną bramkę.
O wiele więcej emocji przeżyli miejscowi kibice w Austrii, których reprezentacja narodowa awansowała na mundial, eliminując po drodze Białoruś. Na wyjeździe padł remis (28:28), zaś w pierwszej odsłonie rewanżu lepiej spisywali się nasi wschodni sąsiedzi, którzy wygrali 16:13.
Rozstrzygnięcie wyrównanego pojedynku nadeszło w ostatnich dziesięciu minutach. Po bramce Nikoli Bilyka gospodarze osiągnęli przewagę czterech bramek, którą utrzymywali w końcówce (25:21). Kolejnym zawodnikiem, który przyczynił się do korzystnego rezultatu był Thomas Bauer, który obronił kilka rzutów z rzędu. Najskuteczniejszym w barwach Białorusi był Artsiom Karalek. Przyszły nabytek PGE VIVE Kielce rzucił cztery bramki.
Znacznie bliżej sprawienia niespodzianki byli Litwini, którzy przez większość rewanżowego starcia prezentowali się jak równy z równym, tracąc jedynie dwie bramki do Islandii. Ambicjom nie dorównały umiejętności i to podopieczni Gudmundura Gudmundssona na trzy minuty przed końcem mogli cieszyć się z awansu, kiedy podwyższyli prowadzenie do trzech trafień różnicy (33:29).
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce ponownie mistrzem PolskiEliminacje do MŚ (13.06.2018):
Szwecja - Holandia 26:20 (14:7)
Najwięcej bramek dla: Szwecji - Jerry Tollbring i Mattias Zachrisson - po 7, Lukas Nilsson 4; Holandii - Kay Smits 8, Jerry Boomhouwer 5.
Pierwszy mecz: 25:24 dla Holandii.
Awans: Szwecja.
Austria - Białoruś 31:26 (13:16)
Najwięcej bramek dla: Austrii - Alexander Hermann 6, Nikola Bilyk i Gerald Zeiner - po 5; Białorusi - Artsiom Karalek 4.
Pierwszy mecz: 28:28.
Awans: Austria.
Islandia - Litwa 34:31 (18:16)
Najwięcej bramek dla: Islandii - Gudjon Valur Sigurdsson 10, Aron Palmarsson i Theodore Sigurbjornsson - po 5; Litwy - Aidenas Malasinskas 8, Mindaugas Dumcius 5.
Pierwszy mecz: 27:27
Awans: Islandia.
