W Pogoni nie mówią o kadrowej rewolucji. "Termin budzi negatywne skojarzenia"

WP SportoweFakty / Łukasz Popielarz / Na zdjęciu po środku: Przemysław Mańkowski
WP SportoweFakty / Łukasz Popielarz / Na zdjęciu po środku: Przemysław Mańkowski

Sporo roszad miało miejsce w szóstym zespole PGNiG Superligi kobiet w sezonie 2017/2018. Działacze Pogoni Szczecin zatrudnili aż 7 nowych zawodniczek. - Nadzorujemy rozwój sportowy tak, aby drużyna czyniła stale postępy - mówi Przemysław Mańkowski.

Poprzedni sezon był dla SPR Pogoni nieudany. Drużyna pod wodzą Liliany Marković (pracowała w klubie od stycznia), a wcześniej prowadzona przez Adriana Struzika ostatecznie wylądowała daleko poza podium. Po zakończeniu rozgrywek dokonano oceny. W ich efekcie do drużyny dołączyło w sumie 7 reprezentantek różnych krajów.

- Rewolucja to termin budzący najczęściej negatywne skojarzenia i w tym przypadku nie ma on miejsca - zaznacza prezes Przemysław Mańkowski. - Rolą sterników klubu jest stały nadzór nad rozwojem sportowym oraz wyznaczanie nowych kierunków działań tak, aby drużyna czyniła stale postępy. Nieudany sezon oraz rozstania z zawodniczkami były jedną z przyczyn podejmowanych decyzji transferowych - dodaje działacz.

Poza dobrze znanymi na polskim rynku: Joanną Kozłowską (wcześniej GTPR Gdynia) oraz Darią Szynkaruk (Kram Start Elbląg) pozyskano Ivanę Dezić (HC Podravka Vegeta), Monikę Pruenster (Jomi Salerno), Biancę Del Balzo (Pallamano Cassano Magnago), Ivanę Bozović (CS Magura Cisnadie) oraz Jelenę Agbabę (HC Gomel). Jak przyznaje Mańkowski, z komunikacją w drużynie nie powinno być większych kłopotów.

- Absolutnie nie będzie takiego problemu. Przykład Valentiny Blazević pokazuje, że zawodniczki z Bałkanów szybko się w zespole aklimatyzują i nie ma żadnej bariery językowej. W mojej ocenie w tej kwestii najważniejsza jest determinacja oraz chęci każdej strony. Chcieć znaczy móc - kwituje sternik szczecińskiej drużyny.

SPR Pogoń 16 lipca rozpocznie przygotowania do nowych rozgrywek. Do tego czasu szczypiornistki mają trenować indywidualnie. Drużynę poprowadzi Chorwat, Neven Hrupec.

ZOBACZ WIDEO Polska pójdzie za światowym trendem? "Szukajmy młodego faceta, byłego polskiego piłkarza"

Komentarze (0)