Urlopy w PGE VIVE Kielce dobiegają końca

Małgorzata Boluk 27 Lipca 2018, 15:23

WP SportoweFakty / Tomasz Fąfara / Na zdjęciu: Mariusz Jurkiewicz (z prawej)

• Marcin Lijewski: Chcemy stworzyć klub, z którego Pomorzanie będą dumni

Ekipa Tałanta Dujszebajewa przez pierwsze dwa miesiące będzie brać udział w dwóch jednostkach treningowych dziennie. Poranki zarezerwowane są na biegi i siłownię, a wieczory na halę i ćwiczenia z piłką.

Z czasem przyjdzie także czas na liczne gry kontrolne. Kielczanie po odejściu Manuela Strleka, Mateusza Kusa, Darko Djukicia, Deana Bombaca, a także kończących karierę Urosa Zormana, Sławomira Szmala i Karola Bieleckiego, muszą zgrać się na nowo i znaleźć wspólny język z Arkadiuszem Morytą, Angelem Fernandezem Perezem, Luką Cindriciem, Władisławem Kuleszem, Artsiomem Karalekiem oraz z Vladimirem Cuparą.

Pierwszym testem będzie trwający od 16 do 19 sierpnia Szczypiorno Cup. Trzy dni po zakończeniu zawodów w Kaliszu, PGE VIVE sprawdzi swoje siły w wyjazdowym sparingu z HC Erlangen. Mistrzowie kraju z Niemiec przetransportują się później na Ukrainę, gdzie pod koniec miesiąca (24-26 sierpnia) zagrają w międzynarodowym turnieju (z udziałem MOL-Pick Szeged, SKA Mińsk i Motoru Zaporoże).

Powrót do Kielc zaplanowany jest na 27 sierpnia. To właśnie tam piłkarze ręczni dokończą przygotowania do sezonu 2018/2019 w PGNiG Superlidze i Lidze Mistrzów.