Start
Piłka ręczna
SPR Pogoń Szczecin
Najtrudniejszy okres przed SPR-em Pogonią Szczecin

Najtrudniejszy okres przed SPR-em Pogonią Szczecin

W dniach 24 i 25 sierpnia SPR Pogoń Szczecin zagra w turnieju w chorwackiej Kopriwnicy. To będzie ostatni etap przygotowań przed nowym sezonem w PGNiG Superlidze kobiet, ale zarazem najtrudniejszy.

Krzysztof Kempski 23 Sierpnia 2018, 08:42

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Valentina Blażević (SPR Pogoń Szczecin)

Memoriał im. Kruglińskiego: SPR Pogoń Szczecin najlepsza w Lubinie. Mnóstwo nagród indywidualnych

W Chorwacji wystąpią zespoły z czołówki europejskiej. Stawkę drużyn uzupełniają bowiem: RK Krim Mercator Lublana, RK Podravka Vegeta oraz ASC Corona 2010 Brasov. Wszystkie trzy kluby są utytułowane w swoich krajach z wieloma reprezentantkami w składzie.

Przed sezonem 2018/2019 w zespole ze Szczecina doszło do wielu roszad. Drużynę wzmocniło aż 7 nowych szczypiornistek, w tym 5 spoza Polski. Zmiana nastąpiła ponadto na stanowisku trenera. Objął je Chorwat Neven Hrupec. Ten fakt wpłynął również na plany przygotowawcze Pogoni. Szczecinianki, licząc najbliższy XIII Memoriał Josipa Samarzija Bepo, rozegrają rekordową liczbę 15 meczów.

Z Rumunkami ekipa z Grodu Gryfa rywalizowała w połowie listopada 2015 roku w ramach Pucharu EHF. Oba mecze zostały rozegrane w szczecińskiej hali przy ul. Szafera. W pierwszym padł remis po 24. W drugim faworyt z Brasowa wygrał 24:20 i awansował do 1/8 finału. Corona dotarła potem do półfinału tych rozgrywek (uległa w dwumeczu 45:56 TuS Metzingen).

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Krychowiak spotkał się z fankami. "Sparaliżowali" centrum handlowe

Całkiem obca Pogoni nie jest także Podravka - najbardziej utytułowany chorwacki team (24 mistrzostwa kraju i 21 razy sięgał po puchar). Z tym zespołem współpracowali obaj szkoleniowcy granatowo-bordowych, a co więcej stamtąd przybyła lewa rozgrywająca, Ivana Dezić.

Niemniej uznanym jest Krim. Aż 23 razy stawał na pierwszym miejscu w rodzimych rozgrywkach. Dołożył do tego 25 pucharów. W 2001 i 2003 roku zwyciężył w Lidze Mistrzyń. 8 jego zawodniczek to aktualne reprezentantki Słowenii.

Dokładny harmonogram gier:

Piątek (24.08.2018):
godz. 18:00 - SPR Pogoń Szczecin - ASC Corona 2010 Brasov
godz. 20:00 - RK Podravka Vegeta - RK Krim Mercator Lublana

Sobota (25.08.2018):
godz. 9:30 - ASC Corona 2010 Brasov - RK Krim Mercator Lublana
godz. 11:00 - RK Podravka Vegeta - SPR Pogoń Szczecin
godz. 17:30 - RK Krim Mercator Lublana - SPR Pogoń Szczecin
godz. 19:30 - RK Podravka Vegeta - ASC Corona 2010 Brasov

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 13

Zgłoś błąd

inf. własna

Polecane

Komentarze (13)

jurek50 24-08 11:38 Zgłoś komentarz

Grieg! Ty to masz łeb! Fantastyczne odkrycie - trener najsłabszym ogniwem Łączpolu. Mógłbyś z powodzeniem zostać pomocnikiem Eliasza.

0 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
A-JERZY 24-08 07:45 Zgłoś komentarz

Do p.OSKARA-B. Kto ty jesteś,że oceniasz pracę jednego czy drugiego trenera?Trenerów powinno się oceniać za wyniki sportowe.Te są zdecydowanie po stronie trenera Cieplińskiego.Kazdy
Czytaj całość
trener ma swoje metody i styl pracy.Tym "zamordyzmem" zdobył m.in. tytuł mistrza dla Gdańska przerywając hegemonię Lublina.

0 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Grieg 23-08 12:51 Zgłoś komentarz

"Pamiętam jak Gdańsk sponsorowany przez Łączpol wrócił do Superligi. Uważałem, że może to być fajny projekt, ale najsłabszym ogniwem była osoba trenera." Gdy Cieplińskiego
Czytaj całość
zastąpiła Majdzińska, też nie udało się przebić do czołowej szóstki, więc problem tkwił chyba gdzie indziej. Jak dla mnie najsłabszym ogniwem tamtego przedsięwzięcia był brak zespołu juniorek, który po odejściu sponsora można by zgłosić przynajmniej do II ligi i w ten sposób chociaż symbolicznie utrzymać klub na mapie żeńskiego szczypiorniaka, tak jak w przypadku Zgody czy Cracovii.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
miloBed2052 23-08 10:21 Zgłoś komentarz

Szukaj człowieka, który odwarzył się wejść szczyt wrocławskiej iglicy:

0 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
OSKAR_B 23-08 09:44 Zgłoś komentarz

Pogoń to największa zagadka rozgrywek w sezonie 18/19. Ja osobiście jestem umiarkowanym optymistą. Pamiętam jak Gdańsk sponsorowany przez Łączpol wrócił do Superligi. Uważałem, że
Czytaj całość
może to być fajny projekt, ale najsłabszym ogniwem była osoba trenera. Może trudno porównać Ciepłego i NH, ale nie boję się postawić tezę, że tu może być podobnie. Ściągnął swoje zawodniczki, postawił na zgranie drużyny, stąd taka liczba sparingów, ale moim zdaniem w Lublinie pokazał, że w czasie kryzysu w zespole nie był w stanie ,,ugasić pożaru" i tu chyba jest największa jego słabość. Dziewczyny w decydującej fazie sezonu były ,,zajechane fizycznie", co też pokazało, że przesadził z obciążeniami. Jak będzie teraz to ,,wróżenie z fusów", bo jestem w stanie zrozumieć barierę językową, specyfikę pracy w polskiej Superlidze i wymagania lubelskich kibiców, bo nawet w ciężkich pod względem finansowym czasach cel był jeden-,,złoto", więc może dlatego pierwszy raz z prowadzeniem polskiego zespołu przez NH okazał się totalną klęską. Oby dla kibiców ze Szczecina tak było. Chociaż fajnie, że działacze zaryzykowali i spróbowali coś nowego. Czy to ,,novum" będzie hitem czy kitem w Superlidze-czas pokaże.

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Piłka ręczna Polska SPR Pogoń Szczecin ORLEN Superliga Kobiet Szczecin

Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl