Bundesliga: udane otwarcie Magdeburga Piotra Chrapkowskiego. Dwie niespodzianki na inaugurację

Getty Images / Ronny Hartmann / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski (po prawej)
Getty Images / Ronny Hartmann / Na zdjęciu: Piotr Chrapkowski (po prawej)

Piotr Chrapkowski i jego SC Magdeburg ze zwycięstwem na inaugurację Bundesligi (28:23 z Melsungen). Niespodziewanie przegrali zawodnicy Fuechse Berlin i SC DHfK Lipsk z Maciejem Gębalą w składzie.

Magdeburg właściwie nie zmienił składu w porównaniu do poprzedniego sezonu, trener Bennet Wiegert mozolnie pracuje z tą samą grupą graczy, wzmocnioną Szwedem Albinem Lagergrenem. Gladiatorzy po raz kolejny atakują ligowe podium, a mecz z Melsungen tylko potwierdził ich ambicje.

Na parkiecie szalał Matthias Musche. Skrzydłowy, dotychczas w cieniu kolegi z przeciwległego narożnika, Roberta Webera, biegał do kontr jak nakręcony, dostawał sporo piłek w ataku pozycyjnym i kolekcjonował zdobycze. Rozgrywający Gladiatorów nie zawodzili - Lagergen w bundesligowym debiucie zaaplikował Melsungen pięć bramek, bardzo efektownymi rzutami popisywał się Christian O'Sullivan, który zastępował odpoczywającego Michaela Damgaarda. Po przeciętnym początku rozgrzał się Jannick Green i na koniec spotkania doprowadził statystyki obron do poziomu 40 proc. skuteczności.

Przyzwoicie zagrał Piotr Chrapkowski. Rozgrywający, będący głównym obrońcą Magdeburga, kilka razy dał się jednak oszukać i złapał dwie kary. Od czasu do czasu, ale rzadziej niż zazwyczaj, inicjował kontry. Mecz zakończył z asystą na koncie.

Melsungen wychodziło stosunkowo niewiele. Nieprawdopodobnie pudłował lider, Julius Kuehn, zazwyczaj ciągnący za sobą cały zespół. Tym razem non stop obijał Greena (1/6). To już standard, że bez wsparcia Kuehna Melsungen traci przynajmniej 50 proc. wartości.

W pozostałych czwartkowych meczach doszło do niespodzianek. SC DHfK Lipsk, który planował marsz w górę tabeli, musiał uznać wyższość TVB 1898 Stuttgart (26:27), choć pięć minut przed końcem Franz Semper doprowadził do remisu 24:24. Wśród przegranych wystąpił Maciej Gębala - obrońca Lipska raz usiadł na ławce z karą.

Jeszcze bardziej nieoczekiwana porażka na koncie Fuechse Berlin. Trzeci zespół Bundesligi już na inaugurację napytał sobie biedy i przegrał 18:21 z Frisch Auf! Goeppingen. We znaki dały się braki kadrowe (nie zagrali kontuzjowani Fabian Wiede, Hans Lindberg i pauzujący od dawna Marko Kopljar oraz Simon Ernst). Rozczarował Wael Jallouz, a Lisy rozstrzelał Ivan Slisković, wracający do poważnej piłki ręcznej po przerwie spowodowanej mononukleozą.

Bundesliga, 1. kolejka: 

MT Melsungen - SC Magdeburg 23:28 (14:16)
Najwięcej bramek: dla Melsungen - Tobias Reichmann 7, Michael Mueller, Yves Kunkel, Marino Mamić - po 3; dla Magdeburga - Matthias Musche 8, Robert Weber 7, Albin Lagergen 5.

Frisch Auf! Goeppingen - Fuechse Berlin 21:18 (11:9)
Najwięcej bramek: dla FAG - Ivan Slisković 6, Marcel Schiller 4; dla Fuechse - Mijajlo Marsenić 4, Paul Drux, Mattias Zachrisson - po 3.

SC DHfK Lipsk - TVB 1898 Stuttgart 26:27 (11:12)
Najwięcej bramek: dla Lipska - Franz Semper 7, Patrick Wiesmach 6, Philipp Weber 5; dla TVB - Robert Markotić, David Schmidt, Bobby Schagen - po 4.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10

ZOBACZ WIDEO: Wstrząsające statystyki na K2. Janusz Gołąb: Boję się, że ta góra podzieli los Everestu

Komentarze (1)
avatar
hbll
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawy mecz w Melsungen i kolejny zawód dla gospodarzy. Od 2 sezonów głośne transfery (Reichmann, Lemke, Kuehn, Sjostrand) teraz Simić, Mikkelsen i Pavlović, a jednak ciągle czegoś brakuje.
Z
Czytaj całość