Kolejna długa przerwa w PGE VIVE Kielce. Władisław Kulesz przeszedł operację

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Władisław Kulesz
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Władisław Kulesz

Władisław Kulesz błyskawicznie przeszedł operację po kontuzji kolana i czeka go około trzymiesięczna rehabilitacja. Białorusin to drugi z zawodników PGE VIVE Kielce - po Mariuszu Jurkiewiczu - wyeliminowany z gry na dłuższy okres.

Nowy lewy rozgrywający mistrzów Polski nie zdążył nawet zadebiutować w spotkaniu o punkty. Dwa dni przed inauguracją Superligi w Opolu Władisław Kulesz doznał rzadkiego urazu - zwichnięcia głowy kości strzałkowej. Kontuzja wiąże się jednak z poważnymi konsekwencjami. Białorusin przeszedł zabieg i nie zagra przez najbliższe trzy miesiące.

Około dwa tygodnie po interwencji chirurgicznej Kulesz przejdzie badania kontrolne. Jednocześnie będzie powoli aktywizował mięśnie łydki i uda.

PGE VIVE Kielce dopadła plaga urazów - z drobniejszymi dolegliwościami zmagają się Luka Cindrić i Michał Jurecki, za to w dramatycznej sytuacji znalazł się Mariusz Jurkiewicz. W najbliższych dniach lekarze będą walczyć o uratowanie jego palca, w który - pomimo licznych zabiegów - wdała się martwica. W najgorszym wypadku dojdzie do amputacji, co wiąże się właściwie z zakończeniem kariery.

W związku z absencją dwóch rozgrywających, trener Tałant Dujszebajew będzie musiał pokombinować przy obsadzie środka. Gdy do pełni sprawności wróci Cindrić, będzie jedynym klasycznym reżyserem gry. Do tej pory jego rolę przejmą Mateusz Jachlewski i Alex Dujshebaev. Nie wiadomo jednak, czy kontuzje Kulesza i Jurkiewicza nie zmuszą VIVE do sięgnięcia po nowego zawodnika.

ZOBACZ WIDEO Odrodzenie beniaminka w Hiszpanii, bramka Avila "palce lizać" [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)