Lublinianki przystępowały do sobotniej konfrontacji z Jomi przede wszystkim bardzo skoncentrowane, gdyż miały w pamięci kompromitację sprzed dwóch lat w LM z innym włoskim zespołem - Indeco Conversano (27:28). Tym razem MKS nie zamierzał zlekceważyć rywala i chciał w efektownym stylu awansować do finału imprezy, co mu się udało.
Szczypiornistki z Salerno tylko przez siedemnaście minut pierwszej połowy były równorzędnym rywalem dla podopiecznych Roberta Lisa. Wówczas na tablicy świetlnej widniał remis - 6:6.
W tym momencie sygnał do ataku gospodyniom dała rozgrywająca Aleksandra Rosiak, po której dwóch mocnych rzutach z dystansu mistrzynie Polski wygrywały 9:6. Piłkarki ręczne z Italii jakby opadły z sił i popełniały sporo błędów własnych, a to przekładało się na wynik. W końcowym rozrachunku lubelski klub triumfował w 1. części zawodów 15:7 i miał świetną sytuację wyjściową przed drugą odsłoną.
Po zmianie stron umiejętnie poczynaniami swojej drużyny kierowała doświadczona Kinga Achruk, która dobrze współpracowała z obrotową Joanną Szarawagą i skrzydłową Anetą Łabudą (23:11 w 45. minucie).
Przy wysokim prowadzeniu lublinianki nie musiały forsować tempa i mogły spokojnie oszczędzać siły przed niedzielnym finałem. Kolejne kontrataki wykańczała Agnieszka Kowalska, a ostatecznie MKS Lublin rozprawił się z Jomi Salerno, zwyciężając różnicą 11 goli (28:17).
Kw. Ligi Mistrzyń, 2 półfinał:
MKS Perła Lublin - Jomi Salerno 28:17 (15:7)
MKS Perła: Gawlik, Januchta - Łabuda 3, Szarawaga 3, Moldrup 2, Kowalska 3, Gęga, Matuszczyk 2, Królikowska 2, Stasiak 1, Niesciaruk, Nocuń 1, Rosiak 6, Achruk 3, Urtnowska 2.
Karne: 2/3.
Kary: 4 min. (Gęga i Stasiak - po 2 min.).
Jomi Salerno: Ferrari, Piantini Avendano - Stellato, Dalla Costa 2, De Somma, Coppola 1, Gomez Hernandez 7, Fabbo 3, Napoletano 1, Oliveri 1, Lauretti Matos 1, Casale, Landri 1, De Santis.
Karne: 3/3.
Kary: 10 min. (Gomez Hernandez - 4 min., Lauretti Matos, Dalla Costa i Coppola - po 2 min.).
Sędziowali: Bogdan Nicolae Stark i Romeo Mihai Stefan z Rumunii.
Widzów: 1950.
Awans do finału: MKS Perła Lublin.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: PGE VIVE Kielce z pewnym zwycięstwem. Górnik przestraszył się swojej szansy