PGNiG Superliga Kobiet: udana rehabilitacja MKS-u Perły po porażce ze Startem

Materiały prasowe / Wojciech Szubartowski / PressFocus / Na zdjęciu: Mia Moldrup (MKS Perła Lublin)
Materiały prasowe / Wojciech Szubartowski / PressFocus / Na zdjęciu: Mia Moldrup (MKS Perła Lublin)

MKS Perła Lublin wygrała z Ruchem Chorzów 30:15 w meczu 3. kolejki PGNiG Superligi Kobiet. Dodatkowo zmotywowane mistrzynie Polski zrehabilitowały się po niespodziewanej porażce w Elblągu.

Lublinianki od początku nieźle radziły sobie w defensywie, ale zbyt często pozwalały rywalkom na minięcia w sytuacjach jeden na jeden. Ratując się faulami, prokurowały rzuty karne dla chorzowianek. Nie skutkowały one jednak bramkami, bo w pierwszych dziesięciu minutach Weronika Gawlik obroniła aż trzy "siódemki"! W 12. minucie było już 8:2 dla gospodyń. W ataku MKS-u Perły popis gry dawały skrzydłowe, Patrycja Królikowska i Dagmara Nocuń.

Hokejowa zmiana dokonana przez trenera Roberta Lisa nie przeszkodziła w utrzymaniu wysokiego prowadzenia. Podobnie jak gra w podwójnym osłabieniu. Gawlik w bramce wciąż wyczyniała cuda. Ruch był bezradny w ataku. Dość powiedzieć, że przez całą pierwszą połowę rzucił tylko sześć bramek. Jasną postacią w chorzowskiej drużynie była bramkarka Patrycja Chojnacka, która ratowała zespół w kilku beznadziejnych sytuacjach.

Po przerwie zawodniczki Jarosława Knopika wykorzystując rozluźnienie w lubelskich szeregach próbowały podreperować nieco wynik. Wychodziło im to ze zmiennym szczęściem. Co prawda same nieco łatwiej dochodziły do pozycji rzutowych, ale w obronie wciąż były bezradne wobec urozmaiconych ataków gospodyń. Przewaga mistrzyń Polski jeszcze minimalnie wzrosła. W częstych kontrach nie mylił się tym razem drugi duet lubelskich skrzydłowych, Aneta Łabuda - Agnieszka Kowalska.

Ostatnie minuty należały do skutecznej w ataku Mii Moldrup. Dunka została przez sztab szkoleniowy Ruchu wybrana MVP spotkania. Lubelska ławka wskazała na Chojnacką.

MKS Perła Lublin - KPR Ruch Chorzów 30:15 (14:6)

MKS: Gawlik, Januchta - Królikowska 6, Łabuda 6, Rosiak 5, Moldrup 4, Nocuń 2, Urtnowska 2, Szarawaga 2, Kowalska 2, Stasiak 1, Gęga, Matuszczyk, Nestsiaruk, Achruk
Karne: 1/1
Kary: 8 min. (Moldrup, Stasiak, Gęga i Urtnowska - po 2 min.)

KPR: Chojnacka, Kuszka, Bednarek - Sójka 5, Doktorczyk 2, Piotrowska 2, Grabińska 2, Nimsz 2, Stokowiec 1, Lipok 1, Polańska, Masłowska, Tyszczak, Kiel
Karne: 3/7
Kary: 8 min. (Masłowska, Polańska, Sójka i Bednarek - po 2 min.)

Sędziowie: Miłosz Lubecki oraz Mateusz Pieczonka (Rzeszów)
Delegat ZPRP: Leszek Sołodko (Warszawa)
Widzów: 1600

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Neuer obronił karnego, ale sędzia zarządził powtórkę. Piękny gol Robbena, bandycki faul Bellarabiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
JIIIS
17.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiem, że to ręczna kobiet i wszystko jest praktycznie możliwe ale po tym co wczoraj prezentował Ruch zastanawiam się jak mogły tak wysoko ograć Piotrocvie, która zremisowała ze Startem... 
avatar
Maćko18
16.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na razie nasza gra wygląda mega słabo. Niby 15, ale stracone 15 bramek z tak słabym zespołem to dla mnie nieporozumienie. Dziewczyny z Ruchu nie wiedziały momentami co robić, a mistrzostwem by Czytaj całość