Pierwsza odsłona starcia gigantów - zapowiedź finału Ligi Mistrzów mężczyzn

To ma być wielki rewanż THW Kiel za zeszłoroczną porażkę w finale. Wtedy to Ciudad Real przegrał pierwszy pojedynek na własnym parkiecie 27:29, aby w rewanżu sprawić sensację i zwyciężyć 31:25.

Wojciech Jabłoński
Wojciech Jabłoński

THW Kiel - Ciudad Real 24.05. godz.18.45

Nie ma wątpliwości, że po raz kolejny w finale zagrają dwie najlepsze klubowe drużyny na świecie. Zarówno THW Kiel, jak i Ciudad Real wygrały już swoje rodzime ligi, a dodatkowo Zebry w zeszłym tygodniu sięgnęły po Puchar Niemiec. Podopieczni Alfreda Gislalona zapowiadają jednak, że na tym nie koniec.

W obu zespołach trudno szukać słabych punktów. Na każdej pozycji występuje zawodnik z najwyższej światowej półki i wszystko będzie zależało od tego, która z ekip lepiej zaprezentuje się jako zespół. Wielki wpływ na końcowy sukces będzie miała postawa bramkarzy Thierrego Omeyera oraz Arpata Sterbika, którzy w tym sezonie wygrali swoim zespołom już nie jeden mecz. Szczególnie formą imponuje Francuz, który przez wielu został ogłoszony najlepszym na świecie na swojej pozycji. Obaj bramkarze byli pierwszoplanowymi postaciami w pojedynku swoich drużyn w fazie grupowej. Przypomnijmy, że Zebry zwyciężyły we własnej hali 33:26, natomiast w rewanżu górą byli podopieczni Talanta Dujshebaeva, którzy wygrali 35:33.

Niemcy i Hiszpanie prezentują galaktyczną piłkę ręczną. Niezwykle szczelna, wysoka obrona w połączeniu ze świetną grą bramkarzy stwarza wiele okazji do wyprowadzania błyskawicznych kontr. Również atak pozycyjny nie ma obecnie sobie równych. Zabójcza druga linia THW Kiel z Nikolą Karabaticiem, powracającym po kontuzji Kimem Anderssonem oraz przeżywającym eksplozję formy Filipem Jichą jest nie do zatrzymania w konwencjonalny sposób. Po drugiej stronie zobaczymy Sergeja Rutenkę, Jerome Fernandeza oraz Olafura Stefanssona, dla którego jest to ostatni sezon z hiszpańskiej drużynie. Równie silnie obsadzone są pozostałe pozycje, gdzie znajdziemy nazwiska chociażby mistrza świata z Chorwacji Luca Abalo czy Vida Kavticnika. Dodatkowo do składu Realu Ciudad po kontuzji powrócił kołowy Torsten Laen, jednak na pewno zabraknie Alesa Pajovicia, który doznał złamania nadgarstka.

Najbliższy finał Ligi Mistrzów będzie dla wielu zawodników jedną z ostatnich możliwości występu w barwach obecnych drużyn. Wiadomo już, że z Ciudad Realem żegnają się wspomniani Stefansson oraz Laen, którzy zamieniają Asobal Liga na Bundesligę, a konkretnie na Rhein-Neckar Lowen oraz Fuchse Berlin. Z drużyną hiszpańską prawdopodobnie rozstanie się także Petar Metlicić, który zamierza wrócić do ojczyzny. Kontrakty wielu zawodników kończą się wraz z obecnym sezonem i nie wiadomo, którzy z nich zdecydują się na ich przedłużenie.

W Kilonii trwa natomiast saga pod tytułem: "Gdzie zagra Nikola Karabatić?". Ostatnio Francuz zadeklarował ochotę powrotu do Montpellier, gdzie na co dzień występuje jego brat Luca, a w sztabie szkoleniowym znajduje się jego ojciec. Trener mistrzów Francji możliwość pozyskania Karabaticia ocenił na 90%. Co więcej, ten sam kierunek zamierza obrać Vid Kavticnik. Problemem wydają się być kontrakty obu szczypiornistów, które wygasają dopiero w 2012 roku. W związku z tym francuską drużynę może czekać spory wydatek, a za otrzymane pieniądze kilończycy chcą sfinalizować swoje plany transferowe. Póki co największe szanse na angaż w ekipie Zebr mają Momir Ilić z VfL Gummersbach, Marko Vujin z MKB Veszprem oraz Mariusz Jurasik, który ma już jednak podpisaną umowę z Vive Kielce. Na następcę Kavticnika przymierzany jest natomiast Ivan Cupić z Gorenje Velenje. Po obecnym sezonie zakończenie kariery zapowiedział także Stefan Lovgren, który w ekipie Zebr występował 10 lat i był świadkiem największych sukcesów w historii klubu.

Jednak póki co, zarówno Karabatić, jak i jego koledzy, chcą zrewanżować się obrońcom trofeum za zeszłoroczną porażkę i drugi raz w historii sięgnąć po puchar Ligi Mistrzów. Bardziej ostrożni w deklaracjach są natomiast Hiszpanie, według których o końcowym sukcesie zadecyduje forma dnia. Wielkie wyzwanie stoi także przed trenerami obu ekip, którzy mimo już trzech potyczek w tym sezonie, muszą czymś zaskoczyć przeciwnika, aby odnieść sukces.

Wyniki pojedynków pomiędzy THW Kiel i Real Ciudad w obecnym sezonie:

Ciudad Real - THW Kiel 31:24 (Puchar Mistrzów, Veszprem)
THW Kiel - Ciudad Real 33:26 (Liga Mistrzów, runda zasadnicza)
Ciudad Real - THW Kiel 35:33 (Liga Mistrzów, runda zasadnicza)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×