Efekt spotkania w Izraelu. Przymusowa pauza Pawła Paczkowskiego

Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Paweł Paczkowski
Materiały prasowe / FRANCE HANDBALL 2017 / Na zdjęciu: Paweł Paczkowski

Paweł Paczkowski, rozgrywający reprezentacji Polski i Motoru Zaporoże, będzie pauzował około dwa tygodnie. To następstwo starcia w końcówce przegranego spotkania el. ME 2020 z Izraelem (24:25).

W ostatnich minutach spotkania Paweł Paczkowski został popchnięty podczas indywidualnego rajdu, niefortunnie upadł na lewą dłoń, której palce wygięły się w nienaturalny sposób. Prawy rozgrywający potrzebował pomocy medycznej, nie wrócił już do gry.

Okazało się, że Paczkowski naderwał więzadła palców, ale obędzie się bez zabiegu, więc prawdopodobnie jeszcze w listopadzie reprezentant Polski wystąpi w barwach Motoru Zaporoże.

Na razie rozgrywający opuścił spotkanie z Celje Pivovarna Lasko (28:33), raczej zabraknie go przynajmniej w dwóch kolejnych meczach Motoru w Lidze Mistrzów z Nantes. To duże osłabienie ukraińskiego zespołu, Paczkowski do tej pory był najlepszym strzelcem w europejskiej elicie (23 gole w pięciu meczach).

Polak przebywa drugi rok w Zaporożu na wypożyczeniu z PGE VIVE Kielce.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Demolka w Kielcach! Pewna wygrana PGE VIVE

Źródło artykułu: