PGNiG Superliga: Gwardia dobiła do czterdziestki w Gdyni

Dość jednostronny przebieg miało spotkanie Arki Gdynia z Gwardią Opole. Zespół gospodarzy tylko na początku spotkania potrafił się przeciwstawić. Później goście utrzymywali bezpieczną przewagę, a po bramce Jędrzeja Zieniewicza wygrali 40:29.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Antoni Łangowski Facebook / Facebook KPR Gwardia Opole / Na zdjęciu: Antoni Łangowski
Zawodnicy Arki Gdynia w tym sezonie nie mają łatwo. Pokazują przebłyski dobrej formy, jednak zazwyczaj nie przez całe spotkanie. Tu było podobnie. Gdyńscy kibice znów w pierwszej połowie dostali odrobinę nadziei. Skuteczny był Anderson Mollino. W 8. minucie rzucił swoją trzecią bramkę - wówczas Gwardia miała na swoim koncie tyle samo trafień. Arka prowadziła 5:3.

Gwardziści szybko jednak zyskali inicjatywę na boisku. Od stanu 6:4, przez 13 minut opolanie stracili zaledwie dwie bramki. W tym czasie zdążyli zbudować dużą przewagę, która rosła w zastraszającym tempie. Po trafieniu Antoniego Łangowskiego, na 9 minut przed przerwą było 8:14, a bardziej doświadczeni faworyci nawet nie myśleli o tym, by odpuścić. Gdynian potrafił skarcić Jan Klimków i po syrenie w gdyńskiej hali widniał rezultat 12:20.

Po zmianie stron, drużyna Dawida Nilssona potrafiła zmniejszyć stratę do sześciu bramek, ale jak się chwilę później okazało było to wszystko, na co było tego dnia stać zespół z północnej części Trójmiasta. Gwardia bardzo szybko zbudowała, raz jeszcze przewagę, która wyniosła w 41. minucie jedenaście bramek.

Bardzo dobrze bronił Adam Malcher, który odbił aż 18 piłek rywali. W ostatnich minutach doskonały okres gry miał jeszcze Jackson Souza, który w ciągu pięciu minut rzucił pięć bramek, jednak wynik wciąż był niezagrożony. W ostatniej skutecznej akcji, końcowy wynik - 29:40 ustalił Jędrzej Zieniewicz. Gwardia zwyciężając umocniła się na piątym miejscu w ligowej tabeli. Arka z jednym zwycięstwem w czternastu spotkaniach plasuje się na ostatniej pozycji.

Arka Gdynia - KPR Gwardia Opole 29:40 (12:20)

Arka: Pieńczewski, Zimakowski, Michalczuk - Jasowicz 5, Mollino 5, Przysiek 5, Souza 5, Janikowski 2, Kamyszek 2, Lisiewicz 2, Jamioł 1, Wolski 1, Ćwikliński 1 oraz Czaja, Rychlewski.
Karne: 1/2.
Kary: 14 min. (Kamyszek, Janikowski - po 4 min., Souza, Przysiek, Mollino - po 2 min.).

KPR Gwardia: Malcher, Zembrzycki - Mauer 8, Łangowski 8, Jankowski 5, Milewski 4, Tarcijonas 4, Klimków 3, Kawka 2, Zieniewicz 2, Siwak 2, Zarzycki 1, Skraburski 1 oraz Lemaniak, Morawski, Mokrzki.
Karne: 5/5.
Kary: 8 min. (Siwak 2 min. - cz.k., Łangowski, Kawka, Zarzycki - po 2 min.).

Sędziowie: Leszczyński, Piechota (Płock).
Delegat ZPRP: Zbigniew Czapla (Olsztyn).

Widzów: 270.

ZOBACZ WIDEO Joanna Jóźwik o nagiej sesji: To nie jest rozebranie się. To pokazanie sportowej duszy
Czy Gwardia jest w stanie nawiązać skuteczną walkę również z pierwszą czwórką?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×