Kilka tygodni temu ZPRP ogłosił konkurs na stanowisko trenera. Piotr Obrusiewicz stracił pracę po zupełnie nieudanym występie na ME juniorów. Polacy byli przedostatni, po drodze skompromitowali się z Izraelem.
Spośród zgłoszonych kandydatów związek najwyżej ocenił Bartłomieja Jaszkę. Ten wybór nie powinien dziwić, były reprezentant Polski prowadzi Zagłębie Lubin, w którym odważnie stawia na młodzież. W razie potrzeby sam zakłada strój i wychodzi na parkiet, by wspomóc Miedziowych. Wcześniej zajmował się pierwszoligowym MKS-em Kalisz, awansował z nim do Superligi.
35-letni Jaszka zagrał 152 razy w reprezentacji Polski. Jest brązowym medalistą MŚ 2009, wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Pekinie w 2008 roku. Dziewięć lat spędził w niemieckim Fuechse Berlin, zdobył z nim Puchar EHF.
Pracę z kadrą rocznika 2000 oficjalnie zainauguruje 11 grudnia w Szczyrku. Po zgrupowaniu zespół uda się na turniej do Macedonii z udziałem gospodarzy, Węgrów, Serbów i Czarnogórców.
Reprezentację juniorów młodszych (rocznik 2002) od wiosny prowadzi kolega Jaszki z kadry Bogdana Wenty, Mariusz Jurasik.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Miazga w hicie! Azoty nie zdobyły Orlen Areny