PGNiG Superliga: Górnik wiceliderem na półmetku. Duża strata Azotów

to może się skończyć motywacja dla wielu. Szczególnie, że patrząc na zapowiedzi prezesa odnośnie ruchów kadrowych, to znowu będziemy mieli rewolucję i pół składu odejdzie, a wtedy co? "jak nie będziecie się starać to z wami jednak przedłużymy kontrakt i będziecie musieli się męczyć w Płocku kolejny rok!"? czy jaka groźba pójdzie? W Wiśle widać jakieś napięcia, widać, że część zawodników nie dogaduje się, tam się zespół nie klei, Wisła ściągnęła zawodników pod LM, więc ciekawie może się zrobić jak LM zabraknie, 3 bramkarzy,3 kołowych czy 4 lewych rozgrywających i jeden mecz w tygodniu. Kto ma zagrać? Do tego dochodzi ciężki terminarz. Bo tak na prawdę to każdy chce coś udowodnić, Kielce chcą pozostać niezdobyte, Zabrze chcą pokazać, że ten dobry sezon to nie przypadek (a wygrana z Orlenem u siebie byłaby jasnym sygnałem), no a Azoty i B.Jurecki muszą zmazać plamę na honorze, grają fatalny sezon, ale gdyby udało im się chociażby doprowadzić do karnych w meczu u siebie z Płockiem, każdy by zapomniał o poprzednich blamażach.