23-latek nie dokończył pierwszego grudniowego meczu z Zagłębiem Lubin. Bąk doznał urazu kolana, a po przeprowadzeniu diagnostyki okazało się, że nie obędzie się bez interwencji chirurgicznej. Dopiero po wykonaniu zabiegu (11 grudnia) okaże się, jak poważna jest kontuzja. W najgorszym wypadku prawy rozgrywający nie zagra przez kilka miesięcy. To kolejny podobny uraz w jego karierze, przed przenosinami z SMS-u Gdańsk do Chrobrego Głogów (lato 2014) kolano także wymagało leczenia inwazyjnego.
Jeśli doszło do całkowitego uszkodzenia więzadeł, to możliwe, że NMC Górnik Zabrze - wicelider tabeli - zdecyduje się na zakontraktowanie dodatkowego zawodnika. Jedynym graczem na prawym rozegraniu pozostanie Iso Sluijters.
Bąk w ostatnich tygodniach prezentował się ze świetnej strony, wygrał głosowanie kibiców na najlepszego szczypiornistę listopada w Superlidze i odbierze okolicznościowy zegarek. Po kilku miesiącach przerwy dostał powołanie do kadry na sparing z Niemcami, ale kontuzja oczywiście wyklucza jego wyjście na parkiet. W tym sezonie zagrał w 13 spotkaniach ligowych, rzucił 35 bramek.
To kolejny zawodnik Górnika, który zmaga się z kontuzją kolana. Kilkanaście dni temu zabieg przeszedł Łukasz Gogola, ale okazało się, że uszkodzenie więzadła nie eliminuje go z gry w tym sezonie i prawdopodobnie wróci do treningów w rundzie wiosennej.
ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". PZPN wprowadził nakaz gry młodzieżowca. "To ruch na krótką metę"