MŚ 2019: zupełnie inny Katar. Bombardier poza kadrą

Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: Żarko Marković w reprezentacji Kataru
Getty Images / Boris Streubel / Na zdjęciu: Żarko Marković w reprezentacji Kataru

Żarko Marković, przez ostatnie lata naturalizowany gwiazdor reprezentacji Kataru, nie wystąpi na MŚ 2019. Trener Valero Rivera dokonał zresztą rewolucji kadrowej.

Przed MŚ 2015 na tamtejszych parkietach szejkowie zadbali o odpowiedni poziom sportowy. Rodowici Katarczycy wyraźnie odstawali od najlepszych, więc rozpoczęło się masowe kupczenie obywatelstwami. Przyjęli je m.in. serbski Bośniak Danijel Sarić, Kubańczyk Rafael Capote czy Czarnogórzec Zarko Marković. W dużej mierze dzięki tej trójce gospodarze mistrzostw, pomimo ogólnej niechęci świata piłki ręcznej, dotarli aż do finału, po drodze pokonali w półfinale Polaków. Sposób na "Katarczyków" znaleźli dopiero Francuzi.

Potem tak dobrze nie było. Na igrzyskach w Rio de Janeiro, w podobnym składzie, odpadli w ćwierćfinale. Na MŚ 2017 zajęli ósmą lokatę, choć momentami wznosili się na wyżyny, w 1/8 finału wyeliminowali Niemców. Na kolejny czempionat legendarny hiszpański trener Valero Rivera wziął zupełnie odmieniony skład.

W odstawkę niespodziewanie poszedł Marković, obok Capote najskuteczniejszy zawodnik reprezentacji. W porównaniu do składu z MŚ 2015 brakuje Eldara Memisevicia, Gorana Stojanovicia czy Jovo Damjanovicia. Do wąskiego składu nie załapał się niedawno naturalizowany Słoweniec Aljosa Cudić, w sezonie 2014/15 broniący w Śląsku Wrocław.

ZOBACZ WIDEO Puchar Anglii: Piąte zwycięstwo z rzędu. Manchester United w kolejnej rundzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)