O transferze Nikoli Karabaticia mówiło się już od dawna. Francuski rozgrywający nie był zadowolony z ostatniego roku spędzonego w Kilonii. Mimo licznych sukcesów sportowych zawodnik przyznawał wielokrotnie, że nie wyobraża sobie kontynuowania kariery w ekipie Zebr. Wiele mówiło się o transferze do Rhein-Neckar Lowen, gdzie trenerem miał być Noka Serdarusić. To właśnie osoba szkoleniowca była decydującym argumentem za tym, aby Karabatić dołączył do polskich piłkarzy ręcznych grających na co dzień w RNL. Tymczasem Serdarusić, tłumacząc się względami zdrowotnymi, zrezygnował z kierowania Lwami. Nieoficjalnie jednak mówiło się o jego zamieszaniu w aferę korupcyjną, przez którą z funkcji menedżera Zebr zrezygnował Uwe Schwenker. To przesądziło, że temat przenosin Karabaticia na SAP Arena upadł.
Dosyć nieoczekiwanie pojawiło się zainteresowanie ze strony Montpellier HB, gdzie na co dzień występuje brat Karabaticia, a jego ojciec jest członkiem sztabu szkoleniowego. Mistrz świata z Chorwacji na łamach prasy kilkakrotnie potwierdził, że powrót do klubu, w którym rozpoczynał swoją bogatą karierę, jak najbardziej go satysfakcjonuje. Problemem był jednak kontrakt Francuza z Zebrami, który obowiązywał do 2012 roku. Jak się okazało, oba kluby dogadały się w kwestii finansowej i Karabatić od przyszłego sezonu będzie zawodnikiem Montpellier. Na ten sam ruch zdecydował się Vid Kavticnik. Za obu piłkarzy do kasy THW Kiel wpłynie około 1.5 miliona Euro.
Działacze Zebr postarali się już jednak o odpowiednich następców wspomnianej dwójki szczypiornistów. Momir Ilić z VfL Gummersbach oraz Christian Sprenger z SC Magdeburg od przyszłego sezonu dołączą do ekipy THW Kiel. Pierwszy z nich jest wyróżniającą się postacią zdobywcy Pucharu EHF. W Bundeslidze Serb imponował znakomitą skutecznością, 228 razy wpisując się na listę strzelców (59 z karnych). Sprenger natomiast w obecnym sezonie zdobył dla Gladiatorów 134 gole.
Vid Kavticnik i Nikola Karabatić w drużynie Zebr występowali od 2005 roku. W tym czasie między innymi czterokrotnie sięgali po mistrzostwo Niemiec i raz triumfowali w Lidze Mistrzów. W mijającym sezonie poprowadzili Zebry do podwójnej korony i finału LM, gdzie musieli uznać wyższość Ciudad Realu.