Anita Unijat: Gabriela Haric może być pociechą reprezentacji
Energa AZS Koszalin bez większego trudu odprawiła z kwitkiem outsidera PGNiG Superligi Kobiet, UKS PCM (37:26). Bardzo dobre wrażenie na trenerce gospodyń sprawiła rozgrywająca kościerzynianek, Gabriela Haric.
Młoda rozgrywająca była rzeczywiście najjaśniejszym punktem drużyny przyjezdnej. Pomimo tego faktu mecz z UKS-em należał do tych "łatwiejszych". - Do każdego przeciwnika podchodzimy z takim samym zaangażowaniem i motywacją. Nie patrzymy na to, czy gramy z pierwszą czy ostatnią drużyną ligowej tabeli - zripostowała pani trener. - Jednak w sobotnim meczu mogliśmy pozwolić sobie na różne warianty ustawień zarówno w ataku, jak i obronie - dodała.
Kapitalny pierwszy kwadrans w wykonaniu Energi AZS właściwie "ustawił" te zawody. Gospodynie po 13 minutach prowadziły już 13:5. - Innego scenariusza niż pozostawienie 3 punktów w Koszalinie nie braliśmy pod uwagę. Przez całe 60 minut mecz był pod naszą kontrolą, a początek spotkania w naszym wykonaniu był bardzo dobry - podkreśliła.
Na koniec przyznała, że choć skorzystała w tej rywalizacji z wszystkich swoich podopiecznych, to druga część meczu nie była ukierunkowana pod kątem środowego (16 stycznia) starcia w Pucharze Polski z Koroną Handball Kielce. - Na Koronę mamy zupełnie inne zadania taktyczne - przyznała Unijat.
Spotkanie w 1/8 finału rozgrywek o puchar kraju zaplanowano w Koszalinie na godzinę 18:00. Obie drużyny zmierzą się ze sobą ponownie w ramach 14. kolejki, ale już w Kielcach.
ZOBACZ WIDEO The Championship: Aston Villa grzęźnie w środku tabeli. Wigan bezapelacyjnie lepsze [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Bilety na MŚ 2023 do kupienia za pośrednictwem Eventim!
-
Grieg Zgłoś komentarz
Więckowska, Marta Chodakowska i Paulina Stapurewicz. -
GD-SP Zgłoś komentarz
Anita szybko zabieraj ją z Kościerzyny ,zresztą jak powiedziałaś - MA BYĆ DOBRZE PROWADZONA! Niestety w Kościerzynie to nie będzie zapewnione!