Fatum nad Diego Simonetem. Argentyńczyk kontuzjowany w meczu z PGE VIVE Kielce

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Diego Simonet w meczu z PGE VIVE Kielce
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Diego Simonet w meczu z PGE VIVE Kielce
zdjęcie autora artykułu

Diego Simonet zagrał raptem kilkanaście minut w meczu Ligi Mistrzów z PGE VIVE Kielce (27:28). Argentyńskiemu liderowi Montpellier prawdopodobnie odnowił się uraz mięśniowy.

Sezon 2018/19 jest bardzo pechowy dla Simonet. Czołowy środkowy świata prawie całą jesień spędził na trybunach, przed MŚ 2019 uszkodził jeszcze mięsień uda, opuścił turniej, a do treningów wrócił dopiero po dwóch miesiącach. Argentyńczyk w 2019 roku zagrał raptem trzy spotkania i wygląda na to, że ponownie będzie się leczyć.

Po jednym z wejść w kielecką obronę Simonet złapał się za mięsień uda i od razu zasygnalizował uraz. Z grymasem bólu, wyraźnie poddenerwowany, usiadł na ławce i po przerwie nie wrócił do gry. Trener Patrice Canayer potwierdził po meczu, że jego liderowi, MVP zeszłorocznego Final4 Ligi Mistrzów, prawdopodobnie odnowił się uraz mięśnia uda i ponownie czeka go długa przerwa.

Montpellier HB poradziło sobie bez swojego lidera, wygrało w Kielcach 28:27 i po słabym początku sezonu wróciło do gry o awans do fazy TOP16 Ligi Mistrzów. Obrońcy tytułu mają identyczny dorobek jak siódmy Mieszkow Brześć, ale zagrają z trudniejszymi rywalami - Barceloną i Vardarem Skopje.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Barca Lassa 14 12 0 2 486:391 24
2 Telekom Veszprem 14 10 0 4 410:382 20
3 Vardar Skopje 14 9 1 4 406:390 19
4 PGE VIVE Kielce 14 7 0 7 439:430 14
5 Rhein-Neckar Loewen 14 7 0 7 418:410 14
6 Mieszkow Brześć 14 4 1 9 379:419 9
7 Montpellier HB 14 3 1 10 377:414 7
8 IFK Kristianstad 14 2 1 11 396:475 5

ZOBACZ WIDEO: Maciej Wisławski: Adam Małysz to sportowiec rangi Roberta Kubicy. Mógłby wrócić do rajdów

Źródło artykułu:
Czy Montpellier awansuje do fazy TOP 16 Ligi Mistrzów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
EQ Iskra
18.02.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Simonet nie usiadł na ławce, tylko od razu zszedł do tunelu gdzie położył się na ziemi i pobiegł do niego sztab medyczny i bodajże obserwator meczu. Widać było już wtedy, że gość jest załatwion Czytaj całość