Puchar EHF: niedosyt Azotów. Coraz mniejsze szanse na awans

Materiały prasowe / KS Azoty Puławy/Grzegorz Sierocki / Na zdjęciu: Krzysztof Łyżwa (z prawej)
Materiały prasowe / KS Azoty Puławy/Grzegorz Sierocki / Na zdjęciu: Krzysztof Łyżwa (z prawej)

Gracze Azotów Puławy mogą mówić o sporym pechu, ale rzeczywistość jest bezlitosna. Z jednym punktem zamykają tabelę grupy D Pucharu EHF i ich szanse na awans są znikome.

Niewiele brakowało, a po 4. kolejkach KS Azoty Puławy miałyby na swoim koncie nie jeden, a trzy punkty. Z Fraikin BM Granollers zremisowały na własne życzenie, na niewiele ponad minutę przed końcem prowadząc... 34:1. W rewanżu, już ze Zbigniewem Markuszewskim na ławce, byli nieznacznie gorsi, przegrali 29:30.

Brązowi medaliści Superligi zagrażali też duńskiemu GOG i wielkiemu THW Kiel, ale punkty nie wylądowały na ich koncie. Na dwie kolejki przed końcem Azoty są w bardzo trudnym położeniu - musieliby pokonać GOG na wyjeździe i THW u siebie, by pozostać w grze o awans. To i tak niejedyny warunek, Duńczycy nie mogą wygrać z Fraikin Granollers w ostatniej serii gier.

Nawet tak korzystny i nie do końca prawdopodobny zbieg okoliczności nie musi dać awansu. Najsłabszy spośród zespołów z drugich miejsc odpadnie z rywalizacji. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że będzie to drużyna z grupy Azotów.

Na czele bezkonkurencyjne THW Kiel, które po zwycięstwie z GOG 26:22 zapewniło sobie pierwszą lokatę. Zebry w maju będą gospodarzami turnieju finałowego.

CZYTAJ: Niebywała seria Flensburga

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 THW Kiel 6 6 0 0 191:144 12
2 GOG 6 3 0 3 182:180 6
3 Fraikin BM Granollers 6 2 1 3 174:195 5
4 KS Azoty Puławy 6 0 1 5 169:197 1

ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w Neapolu, dwie czerwone kartki i rzut karny! Juventus pokonał Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: