PGNiG Superliga: Stal Mielec ciągnęło do Martina Galii. Bezproblemowe zwycięstwo Górnika Zabrze

Stal Mielec nieźle weszła w mecz, ale po kwadransie zaczęła odstawać od Górnika Zabrze. Trzecia drużyna tabeli wygrała zdecydowanie 37:25. Świetnie w bramce spisywał się Martin Galia.

Marcin Górczyński 13 Marca 2019, 20:41

Newspix / Michał Chwieduk / Na zdjęciu: Martin Galia

PGNiG Superliga: Energa MKS ze srogim rewanżem. Arka bez szans w Kaliszu

Kilka tygodni temu Stali Mielec nie dawano by żadnych szans. Czeczeńcy przegrywali jak leci i niewiele wskazywało, że cokolwiek się zmieni. Nowy trener Michał Przybylski wykrzesał zdecydowanie więcej z zespołu, Stal odniosła pierwsze zwycięstwo od listopada, była o krok od niespodzianki w Opolu. Jego drużyna z nadzieją przystąpiła do meczu z Górnikiem Zabrze, ale po kilkunastu minutach musiała zweryfikować oczekiwania.

Ledwie przez kwadrans gospodarze naciskali faworytów. W ciągu 10 minut Piotr Rutkowski odpalił cztery razy, dobrze wyglądał Tomasz Mochocki. I nagle krach. Stal zaczęła gubić się w prostych sytuacjach - przekroczenie linii, niedokładność w kontrze, pudła z dogodnych pozycji. Górnik tylko na to czekał. Szczególnie Jan Czuwara i niesamowity wiosną Iso Sluijters.

Po 30 minutach strata nie była duża (18:12), ale Martin Galia zadbał o to, by Górnikom nie stała się krzywda. Czech działał na zawodników Stali jak magnes. Zatrzymał 16 rzutów i rozwiał wątpliwości.

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Kulesz kontra Gębala. Pojedynek bombardierów w Kielcach (WIDEO)

Popisy kontynuował Sluijters, w jego ślady poszedł Łukasz Gogola, wracający do wysokiej formy po kontuzji. 21-latek radził sobie nawet w tak niecodziennych sytuacjach jak rzut z pozycji kołowego. Zabrzanie czuli się coraz swobodniej i pozwalali sobie na efektowne finalizowanie akcji. W końcu nic im nie groziło mniej więcej od 40. minuty.

ZOBACZ: Gwardia bliżej czwartego miejsca

PGNiG Superliga, 22. kolejka:

SPR Stal Mielec - NMC Górnik Zabrze 25:37 (12:18)

Stal: Wiśniewski (9/33 - 27 proc.), Witkowski (1/5 - 20 proc.), Andelić (1/9 - 11 proc.) - Rutkowski 6, Wilk 4/4, Dutka 3/1, Mochocki 3, Skuciński 3, Kowalczyk 2, Krępa 2, Grzegorek 1, Sarajlić 1, Janyst, Krupa, Wypych
Karne: 5/5
Kary: 10 min. (Wypych - 6 min., Kowalczyk, Grzegorek - 2 min.)

Górnik: Kornecki (0/2), Galia (16/39 - 41 proc.) - Sluijters 8/1, Czuwara 6, Gogola 5, Kubała 5, Tomczak 4, Adamuszek 3, Tatarincew 3, Buszkow 2, Gromyko 1, Daćko, Gliński, Pawelec
Karne: 1/2
Kary: 14 min. (Daćko, Gromyko - po 4 min., Czuwara, Gogola, Adamuszek - po 2 min.)