PGNiG Superliga kobiet: gra w osłabieniu niestraszna Metraco Zagłębiu. Nieudana pogoń Korony

Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Małgorzata Buklarewicz
Materiały prasowe / MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Małgorzata Buklarewicz

Nie było niespodzianki w Kielcach. Miejscowa Korona Handball przegrała z Metraco Zagłębiem Lubin 25:31. Zespół gości miał aż 16 minut kar więcej od gospodyń, a dodatkowo Patricia Machado Matieli zobaczyła czerwoną kartkę.

Liderki tabeli były zdecydowanymi faworytkami meczu w Kielcach i tylko na początku spotkania Korona Handball potrafiła trzymać się blisko rywala. Gdy w 6 minucie trafiła Honorata Syncerz było 4:5. Od tego momentu, na boisku istniały jedynie lubinianki.

Szczypiornistki Metraco Zagłębia w ciągu 12 minut totalnie zdominowały mecz. W tym czasie straciły zaledwie jedną bramkę, trafiając w tym samym czasie aż dwunastokrotnie! W tej chwili świetnie spisywała się zdobywczyni czterech bramek, Małgorzata Buklarewicz. Gdy trafiła Adrianna Górna, na tablicy wyników widniał już rezultat 5:17.

Trudna przeprawa MKS-u Perły. Zobacz więcej!

W tym momencie nieoczekiwanie zespół Bożeny Karkut stanął, a Korona Handball miała bardzo skuteczny okres gry. Tym razem to drużyna Pawła Tetelewskiego trafiła sześć razy z rzędu, a następnie poszła za ciosem. Do przerwy było już tylko 14:19. Tego, co zdarzyło się na początku drugiej połowy nikt jednak się chyba nie spodziewał.

ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Szanse Roberta Kubicy w zespole Williamsa? Musimy zejść na ziemię

Już podczas pogoni w I połowie kielczanki grały często w przewadze, lubinianki faulowały też po zmianie stron. Gdy trzy razy w krótkim czasie trafiła Dominika Więckowska, na 13 minut przed końcem było już tylko 22:23. Wydawało się, że coś co wydawało się niemożliwe, jest już na wyciągnięcie ręki.

Bezproblemowa wygrana wicemistrzów Polski. Zobacz więcej!

W tym momencie jednak bardziej doświadczone szczypiornistki klubu z Lubina włączyły piąty bieg. Rzuciły pięć bramek z rzędu, czym zapewniły sobie spokojną końcówkę. Mecz ostatecznie zakończył się rezultatem 25:31 i komplet punktów pojechał do Lubina. Dla Korony Handball była to kolejna pożyteczna lekcja.

Korona Handball Kielce - Metraco Zagłębie Lubin 25:31 (14:19)

Korona Handball: Orowicz, Hibner - Syncerz 6, Gliwińska 5, D.Więckowska 5, Mochocka 3, M.Więckowska 3, Homonicka 1, Piwowarczyk 1, Charzyńska 1 oraz Zimnicka, Skowrońska, Parandii, Nazimek.
Karne: 3/5.
Kary: 4 min. (Piwowarczyk, Skowrońska - po 2 min.).

Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Buklarewicz 5, Hartman 5, Grzb 5, Ważna 4, Górna 4, Ważna 4, Milojević 2, Piechnik 2, Trawczyńska 2, Machado Matieli 1, Pielesz 1 oraz Wasiak, Jochymek, Milojević.
Karne: 5/5.
Kary: 20 min. (Machado Matieli 2 min. - cz.k., Ważna 4 min., Grzyb, Hartman, Buklarewicz, Jochymek, Belmas, Pielesz, Milojević - po 2 min.).

Sędziowie: Lubecki, Pieczonka (Rzeszów).
Delegat ZPRP: Ireneusz Szumański (Niewiesze).

Widzów: 500.

Komentarze (4)
avatar
Mark211
18.03.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
"Dla Korony Handball była to kolejna pożyteczna lekcja."
Lekcja czego??? . Chamstwa? Bandytyzmu? Czy dla miedziowych to był mecz, czy ustawka??? To co wyprawiają to nadaje się na niebieskie kar
Czytaj całość
jestescienajlepsze
16.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądając to spotkanie przez chwile pojawiła się nadzieja, że Korona sprawi niespodzianke - szkoda. Co do sędziów... Mecz pewnie będzie można obejrzeć na yt, szkoda gadać.