Ściągawka dla superligowców. I liga pełna ciekawych nazwisk
Wszystkie grupy I ligi zakończyły rozgrywki. Na zapleczu Superligi nie brakowało zawodników, którzy powinni zwrócić uwagę klubów najwyższej klasy.
Materiały prasowe
/ hrsphoto
/ Na zdjęciu: Michał Scisłowicz w reprezentacji juniorów
Wśród strzelców grupy B niemal przez cały sezon prowadził Patryk Marciniak z Ostrovii. 19-latek doczekał się nawet powołania do kadry B, ale nie zjawił się na zgrupowaniu z powodu kontuzji, która wyeliminowała go zresztą z kilku kolejek. W 18 meczach rzucił aż 133 gole i razem z doświadczonym Maciejem Chromym z Olimpii MEDEX Piekary Śląskie zajął pierwsze miejsce w klasyfikacji. Kilka miesięcy temu pytało o niego Wybrzeże Gdańsk, ale nie wiadomo, czy środkowy zdecyduje się na odejście, w Ostrovii po cichu mówi się o ataku nawet na Superligę.
Objawieniem sezonu był 18-letni skrzydłowy ŚKPR-u Świdnica, Mateusz Wychowaniec. Wychowanek Anilany Łódź rzucił 124 bramki dla spadkowicza, był trzeci wśród strzelców grupy B i raczej kwestią czasu są jego przenosiny do klubu Superligi. Równie obiecujący jest jego rówieśnik z Anilany, Marcin Matyjasik (110 goli). Wysoki poziom utrzymał Kamil Mosiołek z Siódemki Miedzi Legnica, od dwóch lat czołowy snajper grupy B.
ZOBACZ: Tarnów marzy o Superlidze
W grupie C uwagę zwrócił Mateusz Chabior. 19-letni rozgrywający, wychowanek Wisły Płock, rzucił aż 170 bramek dla zdecydowanie najsłabszego zespołu rozgrywek, SPR-u ROKiS Radzymin i został królem strzelców. Za wielki talent uchodzi Mikołaj Czapliński, kolejny wychowanek Nafciarzy, który doczekał się debiutu w pierwszym zespole.
