Bundesliga: THW Kiel goni Flensburg. Udane występy Polaków

WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Andrzej Rojewski
WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Andrzej Rojewski

Złote medale mistrzostw Niemiec jeszcze nie rozdane. W meczu na szczycie THW Kiel pokonał Flensburg 20:18 i mocno naciska lidera. W 30. kolejce z dobrej strony zaprezentowali się Polacy grający w Bundeslidze.

Przed spotkaniem czołówki zespoły dzieliły tylko dwa punkty, bo THW Kiel trzy dni wcześniej zagrał awansem z Wetzlar (27:23). Tak czy inaczej, Flensburg od kilku kolejek czuł na sobie oddech Zebr i nie mógł być pewny mistrzostwa.

ZOBACZ: Cindrić podjął decyzję ws. przyszłości

Kilończycy jeszcze bardziej zbliżyli się do lidera - znakomity mecz zagrał bramkarz Niklas Landin, dobrą zmianę dał Miha Zarabec, kluczowe trafienia zanotował Domagoj Duvnjak. Flensburgowi nie pomogła absencja szefa obrony Tobiasa Karlssona, który zszedł z placu z kontuzją pleców. Emocje trwały jednak do końca. Wikingowie próbowali zakończyć akcję wrzutką do Magnusa Jondala, ale piłka nie dotarła do skrzydłowego i na kilkanaście sekund przed końcem mogło świętować.

Łatwiejszy kalendarz ma przed sobą THW, Flensburg czeka m.in. mecz z nieprzewidywalnym Fuechse Berlin, więc w walce o tytuł wciąż dużo może się zdarzyć.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Klich o krok bliżej od gry w Premier League! Leeds pokonało Derby County [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Dobre występy na koncie Polaków. Piotr Wyszomirski przez 40 minut odbił 11 rzutów, ale Lemgo spisało się słabo w Gummersbach. VfL wygrało 25:19 i oddaliło się od strefy spadkowej. Piotr Chrapkowski z Magdeburga pilnował rywali z Wetzlar, harował w obronie (aż 5 bloków). W roli egzekutora sprawdził się Maciej Gębala. Obrotowy Lipska miał trzy szanse, wszystkie wykorzystał. Trzy gole także na koncie Andrzeja Rojewskiego, a Lipsk zremisował 25:25 z Bergischer.

ZOBACZ: VIVE wygrało finał sercem. "To nie był nasz dzień"

Bundesliga:

Frisch Auf! Goeppingen - HC Erlangen 25:23 (11:8)
Najwięcej bramek: dla FAG - Marcel Schiller 10, Nemanja Zelenović 6; dla Erlangen - Florian von Gruchalla 6, Nico Buedel 5.

SG BBM Bietigheim - TSV Hannover-Burgdorf 29:27 (13:16)
Najwięcej bramek: dla Bietigheim - Patrick Rentschler 8; dla Hannoveru - Timo Kastening 9.

TVB 1898 Stuttgart - TSV GWD Minden 30:31 (14:15)
Najwięcej bramek: dla Stuttgartu - Bobby Schagen, Max Haefner, David Schmidt - po 6; dla Minden - Marian Michalczik 7, Luka Zvizej 5.

HSG Wetzlar - THW Kiel 23:27 (12:15)
Najwięcej bramek: dla Wetzlar - Stefan Cavor 5; dla THW - Steffen Weinhold, Rune Dahmke - po 5.

VfL Gummersbach - TBV Lemgo 25:19 (14:7)
Najwięcej bramek: dla Gummersbach - Marvin Sommer 7; dla Lemgo - Patrick Zieker 7.

SC DHfK Lipsk - Bergischer HC 25:25 (12:11)
Najwięcej bramek: dla Lipska - Patrick Wiesmach 5, (...), Andrzej Rojewski, Maciej Gębala - po 3; dla Bergischer - Arnor Thor Gunnarsson 5.

MT Melsungen - Rhein-Neckar Loewen 23:26 (13:12)
Najwięcej bramek: dla Melsungen - Lasse Mikkelsen 6, Simon Birkefeldt 5; dla RNL - Steffen Faeth 8, Vladan Lipovina 5.

THW Kiel - SG Flensburg-Handewitt 20:18 (11:11)
Najwięcej bramek: dla THW - Domagoj Duvnjak 5, Niclas Ekberg 4; dla Flensburga - Lasse Svan 5.

SC Magdeburg - HSG Wetzlar 30:25 (18:13)
Najwięcej bramek: dla Magdeburga - Matthias Musche 13, Żeljko Musa 5, (...), Piotr Chrapkowski.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Komentarze (0)