Pierwszy trening kieleckich szczypiornistek poprowadził nowy szkoleniowiec KSS-u Roman Jezierski. - Wrażenia? Bardzo dobre. Z resztą z Prezesem Markiem Rolakiem znam się od wielu lat. Podobnie jak większość młodych zawodniczek z kadry juniorów - mówił Jezierski.
Na pierwszych zajęciach zjawiły się cztery nowe zawodniczki. Dwie z nich (Marija Gedroit i Kornelija Galinaityte) to Litwinki, szczypiornistki Egle Wilno. Szczególnie dobre wrażenie na szkoleniowcu zrobiła ta pierwsza, która jeszcze we wtorek podpisała z kieleckim klubem dwuletnią umowę. - To wyróżniająca się postać. Cieszy mnie, że udało się przekonać zarząd, aby podpisać z nią kontrakt. Na pewno będziemy z niej zadowoleni - komplementował 22-letnią rozgrywającą Jezierski.
Jej była już klubowa koleżanka, Kornelija Galinaityte występuje na prawym rozegraniu i może pochwalić się imponującymi warunkami fizycznymi (190 cm). W jej sprawie nie podjęta jednak została ostateczna decyzja. Szczypiornistka przyjedzie do Kielc jeszcze raz, w lipcu, gdzie będzie miała ostatnią szansę do przekonania do siebie szkoleniowca.
Nie wiadomo także co z testowanymi Polkami. Są nimi doświadczona bramkarka, wychowanka kieleckiego klubu Małgorzata Kawka (ostatnio druga liga hiszpańska) i 19-letnia juniorka Natalia Osiak z SMS-u Gliwice. - 60 minut to za mało, aby podjąć w ich sprawie ostateczne decyzje. Nadal będziemy się im przyglądać - dodaje Jezierski.
Z informacji, jakie podał zarząd kieleckiego klubu, to jeszcze nie koniec wzmocnień. Włodarze beniaminka szukają m.in. zawodniczki na pozycji lewoskrzydłowej. Ostateczna kadra KSS-u ma być skompletowana do końca czerwca.