Liga Mistrzów: FC Barca Lassa - Vardar Skopje. Kamil Syprzak: To było frajerstwo

Newspix / Radosław Piasecki / Na zdjęciu: Kamil Syprzak w barwach FC Barcelona
Newspix / Radosław Piasecki / Na zdjęciu: Kamil Syprzak w barwach FC Barcelona

- Może niektórzy nie wiedzieli, przeciwko komu gramy. To było frajerstwo. Takich meczów nie powinno się przegrywać - mówi obrotowy Barcy Lassa Kamil Syprzak. Jego zespół uległ w półfinale Ligi Mistrzów Vardarowi Skopje 27:29.

Kamil Kołsut z Kolonii

Macedończycy dokonali rzeczy niesamowitej, bo jeszcze w drugiej połowie tracili do rywala sześć goli (19:25). Vardar finisz miał jednak wybitny, a zawodnicy Barcy przegrali wygrany mecz.

- Może niektórzy nie wiedzieli, przeciwko komu gramy. Ja zdawałem sobie z sprawę z tego, kto jest naszym rywalem, jaki to naród i jaki jest ich styl grania - nie kryje irytacji Syprzak.

Na parkiecie bardzo długo nic nie zapowiadało katastrofy. - Pierwsze trzydzieści minut było w naszym wykonaniu dobre. W przerwie powtarzaliśmy sobie, że musimy wyjść na parkiet z agresją, bo rywale nie odpuszczą. Być może w niektórych sytuacjach trochę za dużo im pozwolono  - przyznaje reprezentant Polski.

Jego zespół o trzecie miejsce Final Four Ligi Mistrzów powalczy z PGE VIVE Kielce. - Ciężko gra się takie mecze, kiedy z tyłu głowy ma się poprzednie spotkanie. Trzeba się jakoś zmotywować - kończy Syprzak. Niedzielny mecz rozpocznie się o godzinie 15:15.

Autor na Twitterze:

ZOBACZ WIDEO El. ME 2020. Reprezentacja Polski krytykowana za styl. Mateusz Klich: Nie da się zadowolić wszystkich

Komentarze (1)
avatar
Montgomery Maj
2.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdybyś tam nie grał to by wygrali na szczęście teraz będziesz dołował w PSG