ME U-17: 74 bramki w meczu Polek. Biało-Czerwone w grze o awans

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: reprezentacja Polski juniorek młodszych
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: reprezentacja Polski juniorek młodszych

Reprezentacja Polski juniorek młodszych z pierwszym sukcesem podczas mistrzostw Europy dywizji B we Włoszech. Biało-Czerwone wysoko, bo aż 42:32 pokonały Azerbejdżan. Wynik o tyle ważny, że daje nam szanse na grę w półfinale turnieju.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zagraliśmy źle w obronie. Nie realizowaliśmy założeń przedmeczowych. W ważnych momentach meczu popełnialiśmy błędy, po których przeciwnik zdobywał bramki. Turniej rozpoczęliśmy źle, ale to dopiero początek. Gramy dalej. Jutro kolejne wyzwanie - mówił po przegranym meczu z Włoszkami (27:30) trener Adrian Struzik.

Mistrzynie Polski sprawdzą się w Kielcach. Czytaj więcej!

Szansa na rewanż nadarzyła się znakomita, bowiem Polki do drugiego spotkania przystępowały z najsłabszym w grupie Azerbejdżanem. No i rzeczywiście, niemal od początku widać było, że rywal nie należał do zespołów, które powinny sprawić naszym juniorkom większych problemów. Niemniej, mecz toczony był falami. Po kilku udanych akcjach, Biało-Czerwone traciły wypracowany wcześniej dystans.

Idealnym przykładem mógł być pierwszy kwadrans rywalizacji. Podopieczne Struzika prowadziły już 6:2, by za chwilę tablica świetlna wskazała stan remisowy po 8. Azerki wyraźnie odstawały od naszych młodych szczypiornistek w grze obronnej. Były jakby o pół tempa z tyłu. "Radziły" sobie z tym na swój sposób: nieprzepisowym zatrzymywaniem i dwuminutową karą. Rzuty karne nie były jednak tym razem tak mocną stroną Polek. Na przerwę wypracowaliśmy dość bezpieczną przewagę (22:17).

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Po zmianie stron Biało-Czerwone przejęły inicjatywę, choć do defensywy wciąż można było mieć dużo zastrzeżeń. W ataku natomiast potrafiły dokładać po kilka bramek z rzędu i właściwie kontrolowały rywalizację do ostatnich chwil. W 36. minucie jedna z atakujących Azerek doznała poważnego urazu. Mecz przerwano. Potrzebna była pomoc medyczna. Z parkietu została zniesiona przez koleżanki. Niewykluczone, że straciła przytomność.

Zobacz także: niespodziewany triumf Chrobrego w Lubinie. Gwardia pokonana

Ostatecznie zawody skończyły się kosmicznym wynikiem, bo aż 42:32. Tutaj ukłon w stronę przeciwniczek. O ile obrona była dziurawa, tak atak niczego sobie. Rzuty z drugiej linii mogły się podobać, a właśnie w ten sposób Azerki najczęściej pokonywały nasze bramkarki. W polskim obozie na duży plus kontra. Piłka po przejęciu bardzo szybko kierowana była na drugą stronę. A że skuteczność nie była najgorsza, stąd ponad 40 celnych rzutów. Szkoda, że bilans strat jest tak wysoki.

Kolejne spotkanie juniorki młodsze zagrają dopiero 7 sierpnia (środa, godz. 20:00). Przeciwnikiem będzie reprezentacja Białorusi. Ta rywalizacja może zdecydować o awansie Polek, oczywiście pod warunkiem, że skończy się zwycięstwem Biało-Czerwonych. Tym bardziej, że pomogły nam Włoszki, które po bardzo emocjonujących zawodach okazały się lepsze o jedno trafienie od Macedonek (24:23). Gospodynie awansowały na pozycję liderek w grupie B.

Wyniki w grupie B:

Azerbejdżan - Polska 32:42 (17:22)

Polska: Hypka, Suliga - Kopańska 1, Pankowska 4, Jureńczyk 3, Głębocka 2, Kozioł 2, Świerżewska 9, Tarczyluk 3, Pastuszka 1, Domagalska 3, Niewiadomska 2, Barska 4, Szczukocka 5, Lemiech 1, Grobelna 2.

Włochy - Macedonia Północna - 24:23 (14:12)

Tabela grupy B

Lp.DrużynaMeczeZRPBramkiPunkty
1. Włochy 2 2 0 0 54:50 4
2. Białoruś 1 1 0 0 36:22 2
3. Polska 2 1 0 1 69:62 2
4. Macedonia Północna 1 0 0 1 23:24 0
5. Azerbejdżan 2 0 0 2 54:78 0
Źródło artykułu: