Oficjalnie: Jerko Matulić zawodnikiem Orlenu Wisły Płock

Sensacja podczas mistrzostw Ameryki. Brazylia daleko od igrzysk

Matulić będzie miał za zadanie zastąpić kontuzjowanego Michała Daszka, który nie pojawi się na boisku co najmniej do listopada bieżącego roku.

- Transfer Matulicia podyktowany był przede wszystkim kontuzją Michała Daszka, który do treningów z drużyną wróci w okolicach listopada. Pozostawienie tej pozycji obsadzonej przez jednego zawodnika niemal przez pół sezonu było nieco ryzykowne. Nie szukaliśmy na siłę, bo były inne priorytety, ale cały czas rozglądaliśmy się za jakimś rozwiązaniem, w efekcie czego dołączył do nas Jerko Matulić. Tym samym transfer ten zamyka naszą kadrę na sezon 2019/2020 i z niecierpliwością wyczekujemy startu rozgrywek - powiedział prezes Wisły, Robert Czwartek.

- Podpisana umowa z Jerko obowiązuje do 15 grudnia tego roku. Ewentualna dalsza gra Matulicia w naszym klubie jest uzależniona od dwóch czynników - sportowego i finansowego. Zobaczymy, jak Jerko będzie się spisywał w rywalizacji z Mateuszem Góralskim, a także czy uda nam się porozumieć w kwestii przedłużenia umowy. Póki co, dołączył już do zespołu, więc na tę chwilę temat zastępstwa dla Michała Daszka udało nam się szczęśliwie zakończyć i w spokoju kontynuujemy przygotowania do nowego sezonu - stwierdził dyrektor sportowy płockiego klubu, Adam Wiśniewski.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

- Myślę, że w przerwie letniej solidnie wzmocniliśmy nasz zespół. Trener Sabate otrzymał graczy, których oczekiwał i teraz przed nim ciężka praca, aby wszystkie te klocki poukładać. Na pewno czas będzie działał na korzyść tej drużyny - dodał Wiśniewski.

29-letni Jerko Matulić ostatnio grał w Azotach Puławy, a wcześniej był szczypiornistą HBC Nantes, Chambery Savoie i RK Zagrzeb. Ma za sobą również występy w reprezentacji Chorwacji na MŚ w 2011 i 2017 roku.

- Bardzo się cieszę z tej umowy. [...] Moim najbliższym celem jest to, aby jak najszybciej dołączyć do drużyny i zaadaptować się do nowego stylu, a później grać jak najlepiej. Rozmawiałem już z trenerem Sabate i bardzo się cieszę na tę współpracę. Na razie nie myślę o mojej dalszej przyszłości, ale na pewno wrócimy do tego tematu w grudniu. Teraz będę skupiał się tylko na jak najlepszej grze i ze swojej strony mogę tylko dodać, że Wisła to klub, jakiego szukałem - zakomunikował Chorwat.

Czytaj też:
-> Znamy dokładną datę startu Orlenu Wisły Płock w Lidze Mistrzów
-> PGNiG Superliga. Wiemy, które mecze pokaże TVP Sport. Nie zabraknie hitowych starć z udziałem najlepszych drużyn