Dominik Płócienniczak nie żyje. Zginął w wypadku samochodowym

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Dominik Płócienniczak
WP SportoweFakty / Kuba Hajduk / Dominik Płócienniczak
zdjęcie autora artykułu

Tragiczne informacje napłynęły z Głogowa. W wypadku samochodowym zginął Dominik Płócienniczak, były szczypiornista miejscowego Chrobrego.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło we wtorkowy poranek, około godziny 5:30, na ul. Piłsudskiego w Głogowie.

"Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna prawdopodobnie uderzył w sarnę, która stłukła przednią szybę i wleciała do samochodu poważnie raniąc kierowcę. Ten stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i zatrzymał się około stu metrów dalej w polu" - dowiedział się serwis myglogow.pl.

Za kierownicą znajdował się Dominik Płócienniczak, były zawodnik Chrobrego Głogów. Z tego klubu odszedł w 2018 roku do Grunwaldu Poznań.

- Nie było szans, aby uratować kierowcę - usłyszał serwis myglogow.pl. Efektów nie przyniosła godzinna reanimacja Dominika Płócienniczaka. Nie udało się uratować 34-letniego sportowca.

Dominik Płócienniczak występował na pozycji rozgrywającego. Ostatni sezon spędził w Grunwaldzie Poznań, a wcześniej przez wiele lat grał w Chrobrym Głogów oraz Piotrkowianinie Piotrków Trybunalski.

Źródło artykułu:
Komentarze (14)
tezkibic
28.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie z powodu tragicznej śmierci Dominika. Zawodnika lubianego przez kibiców,zawodników i działaczy. Dominiku Spoczywaj w spokoju.  
avatar
KubaMTS
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wypadałoby po prostu zamknąć paszczę zamiast się gryźć. Spoczywaj w pokoju.  
avatar
ODYN
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ktoś kto wchodzi do jaskini lub idzie na osmioysięcznik podejmuje ryzyko zgodne ze swoim sumieniem,pasją ( i cała Polska o tym mówi), a taka tragedia nie dotyka nikogo oprócz rodziny, przyjació Czytaj całość
avatar
Jasna Strona MOCY
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czytając to coś poniżej (bo tego typu wypociny po śmierci czynnego, młodego przecież sportowca, komentarzami nazwać się nie da), dochodzę do wniosku że rodzina kibiców piłki ręcznej to jednak c Czytaj całość
avatar
Jim Lahey
27.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
7
Odpowiedz
A co z sarną bo tylko to mnie interesuje