Do tragicznego w skutkach wypadku doszło we wtorkowy poranek, około godziny 5:30, na ul. Piłsudskiego w Głogowie.
"Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że mężczyzna prawdopodobnie uderzył w sarnę, która stłukła przednią szybę i wleciała do samochodu poważnie raniąc kierowcę. Ten stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i zatrzymał się około stu metrów dalej w polu" - dowiedział się serwis myglogow.pl.
Za kierownicą znajdował się Dominik Płócienniczak, były zawodnik Chrobrego Głogów. Z tego klubu odszedł w 2018 roku do Grunwaldu Poznań.
- Nie było szans, aby uratować kierowcę - usłyszał serwis myglogow.pl. Efektów nie przyniosła godzinna reanimacja Dominika Płócienniczaka. Nie udało się uratować 34-letniego sportowca.
Dominik Płócienniczak występował na pozycji rozgrywającego. Ostatni sezon spędził w Grunwaldzie Poznań, a wcześniej przez wiele lat grał w Chrobrym Głogów oraz Piotrkowianinie Piotrków Trybunalski.
Zawodnika lubianego przez kibiców,zawodników i działaczy.
Dominiku
Spoczywaj w spokoju.