Michał Chodara w ubiegłym sezonie o miejsce w składzie Vive Kielce rywalizował z Mateuszem Jachlewskim oraz Rafałem Glińskim. Dwója reprezentantów Polski okazała się lepsza od młodego skrzydłowego, któremu trener Bogdan Wenta rzadko dawał szansę zaprezentowania swoich umiejętności. Teraz, gdy działacze Vive sprowadzili do Kielc kolejnego skrzydłowego, Witalija Nata szanse Michała Chodary na miejsce w meczowej czternastce byłby znikome.
Młody zawodnik zdecydowanie większe szanse na regularne występy będzie miał w zespole NMC Powenu Zabrze. Władze Vive podjęły więc decyzję o rocznym wypożyczeniu swojego skrzydłowego. - Liczymy na to, że Michał wywalczy sobie pewne miejsce w składzie i będzie regularnie występował na parkiecie w barwach beniaminka ekstraklasy - tłumaczy decyzję o wypożyczeniu na antenie Radia Kielce dyrektor sportowy Vive, Radosław Wasiak.
Były kołowy kieleckiego klubu uważa, iż perspektywiczny zawodnik pod okiem trenera NMC Powenu Zabrze, Roberta Nowakowskiego będzie miał okazję do rozwijania swoich umiejętności. - Ważne jest też to, że nasz zawodnik będzie rozwijał się pod okiem prowadzącego śląski zespół, jednego z najlepszych skrzydłowych w historii - Roberta Nowakowskiego - dodał dyrektor sportowy Vive.
Jak informuje Radio Kielce, prowadzone są również rozmowy na temat dalszej przyszłości w zespole z Kielc między innymi: Michała Stankiewicza, Kamila Sadowskiego, Pawła Gawęckiego i Krzysztofa Szczeciny.