Szczypiornistki z Elblaga tylko na samym początku spotkania męczyły się z zawodniczkami z Chorzowa. Skuteczna była Joanna Rodak, a po bramce z karnego Magdaleny Drażyk, w 11 minucie spotkania było 6:7. Od tego czasu jednak bardzo dobrze zaczęły spisywać się przyjezdne, które wprost zdominowały sytuację boiskową.
Dla drużyny Andrzeja Niewrzawy nie było straconych piłek. Zarówno z gry, jak i z rzutów karnych skuteczna była Aleksandra Garczarczyk, ważne bramki dorzucała Joanna Waga i przewaga przyjezdnych rosła w zawrotnym tempie. Pierwszą połowę bramką zakończyła Aleksandra Dronzikowska, gdyż w ostatnich minutach przed przerwą, gospodynie nie wykorzystały dwóch rzutów karnych.
Po zmianie stron wiele wskazywało na to, że przewaga zawodniczek z Elbląga będzie wzrastać jeszcze szybciej. Gdy kolejny raz trafiła Waga, na tablicy wyników widniał rezultat 8:20! Od tego czasu gospodynie zaczęły jednak grać jak równe z równym,ale o odrobieniu strat nie było już mowy.
Niespodzianka w Kobierzycach. Zobacz więcej!
Małym sukcesem Ruchu było zremisowanie drugiej połowy (12:12) dzięki dobrej końcówce spotkania. Wynik 20:30 nie może jednak cieszyć w Chorzowie nikogo. Start po bardzo dobrym początku sezonu może szykować się natomiast na kolejne wyzwania, które przed tym zespołem już niebawem.
Bez paniki w sprawie Igropulo. Zobacz więcej!
KPR Ruch Chorzów - Start Elbląg 20:30 (8:18)
KPR Ruch: Chojnacka, Gryczewska - Cygan 4, Nimsz 4, Rodak 3, Polańska 3, Lipok 2, Drażyk 2, Doktorczyk 1, Sójka 1 oraz Grabińska, Piotrkowska, Jaroszewska, Jasinowska, Masłowska.
Karne: 3/8.
Kary: 8 min. (Jasinowska, Polańska, Cygan, Nimsz - po 2 min.).
EKS Start: Orowicz, Pająk - Garczarczyk 8, Waga 5, Pękala 5, Cygan 4, Szupyk 4, Dronzkowska 2, Stapurewicz 2, Trbović 1 oraz Kaczmarek, Szulc.
Karne: 6/7.
Kary: 20 min. (Choromańska, Tribović, Szupyk - po 4 min., Stapurewicz, Kaczmarek, Cygan, Pękala - po 2 min.).
Sędziowie: Gnyszka, Stonoga (Ozimek).
Delegat ZPRP: Jacek Moskalczyk.
Widzów: 258.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]