Co prawda Wołoszyk nie zdobyła w tym spotkaniu bramki, ale na parkiecie spędziła ponad 30 minut. Pomagała nie tylko w ataku, ale również w defensywie. Sam mecz wzbudził sporo emocji, zwycięstwo ostatecznie padło łupem mistrza tego kraju.
Kłopoty rywala MKS-u Perły Lublin. czytaj więcej!
Przypomnijmy, że na początku września Kastamonu B. Genclik SK walczył o awans do Ligi Mistrzyń. W turnieju kwalifikacyjnym pokonał na początek zmagań ZORK Jagodinę 31:15 (4 trafienia zanotowała nasza rozgrywająca). Nie poradził sobie jednak z czeskim Banikiem Most (33:35), przegrywając do przerwy aż 13:20 (Polka bez bramki).
Przedstawiciel ligi tureckiej jako jeden z siedmiu zespołów zyskał jednak prawo występów od trzeciej rundy pucharu EHF. Przeciwnik zostanie wyłoniony dopiero po rozegraniu drugiej fazy tych rozgrywek. Zwycięzcy zostaną przydzieleni do jednej z czterech grup.
Zobacz także: błysk nowego gracza Orlen Wisły Płock
Walkę o ligowe punkty Kastamonu rozpocznie już 5 października. Pierwszym przeciwnikiem drużyny Wołoszyk będzie Pazarspor.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Wojciech Nowicki zdradza, jak dowiedział się o medalu