Liga Mistrzyń: MKS Perła Lublin poległ w Rosji na inaugurację

Materiały prasowe / KPR Kobierzyce / Maciej Wełyczko / Na zdjęciu: Marta Gęga (MKS Perła Lublin)
Materiały prasowe / KPR Kobierzyce / Maciej Wełyczko / Na zdjęciu: Marta Gęga (MKS Perła Lublin)

Bez sensacji w Rostowie nad Donem. W spotkaniu 1. kolejki Ligi Mistrzyń 2019/2020 zespół MKS-u Perły Lublin przegrał na wyjeździe z rosyjskim Rostowem-Don 21:31.

Lublinianki były skazywane na porażkę w starciu z naszpikowanym gwiazdami Rostowem, w którego składzie znajdują się między innymi reprezentantki swoich krajów, jak Rosjanki Anna Wiachirewa i Anna Sedojkina czy Holenderka Lois Abbingh. MKS zgodnie z przewidywaniami nie był w stanie przeciwstawić się zdecydowanie wyżej notowanej drużynie i został rozbity w Rosji.

Od początku rywalizacji na boisku było widać co najmniej różnicę klas. Gospodynie starały się grać szybko, kombinacyjnie i po dziesięciu minutach potyczki prowadziły 7:3.

Znakomicie poczynaniami finalistek LM z poprzedniego sezonu kierowała Julia Managarowa, która raz za razem trafiała do lubelskiej bramki. Mistrzynie Polski odpowiadały sporadycznie, a bezbłędna była skrzydłowa Aneta Łabuda.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]

Miejscowe szczypiornistki miały wszystko pod kontrolą i ostatecznie zwyciężyły w pierwszej połowie zdecydowanie - 21:11.

Po zmianie stron lubelskie zawodniczki ambitnie walczyły w każdej akcji, ale Rostów-Don grał czujnie w obronie i nie pozwalał na zbyt wiele Perle Lublin. Aktywna była Regina Kaliniczenko, która sprawiała sporo problemów defensywie polskiego klubu.

W końcowym rozrachunku mistrz Rosji rozbił lubelski MKS różnicą dziesięciu goli (31:21). Za tydzień (12 października) mistrz Polski zmierzy się z Team Esbjerg.

Liga Mistrzyń, 1. kolejka gr. B:

Rostów-Don - MKS Perła Lublin 31:21 (21:11)

Rostów-Don: Mehdiewa, Sedojkina - Managarowa 6, Rodrigues Belo, Abbingh 1, Wiachirewa 5, Sudakowa 1, Bobrownikowa 3, Masłowa 1, Makiejewa 3, Kaliniczenko 4, Kozhokar 2, Nikitina, Kuzniecowa 2, Behnke 2, Borszczenko 1.
Karne: 3/4.
Kary: 6 min. (Makiejewa, Behnke i Sudakowa - po 2 min.).
 
MKS Perła Lublin: Gawlik, Besen - Łabuda 4, Szarawaga 1, Moldrup, Gęga 3, Matuszczyk 3, Królikowska, Nocuń 1, Kochaniak 4, Gadzina 2, Blazević 1, Achruk 2.
Karne: 6/6.
Kary: 4 min. (Gęga i Szarawaga - po 2 min.).

Sędziowały: Jelena Mitrović i Andjelina Kazanegra z Czarnogóry.

Czytaj też:
-> Liga Mistrzyń. Kłopoty rywalek Perły Lublin. CSM Bukareszt bez trenera
-> PGNiG Superliga Kobiet: zabójcza druga połowa. Mistrzynie Polski zdobyły Elbląg

Komentarze (10)
avatar
JIIIS
6.10.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jakby miejscowe otrzymały poziom gry z pierwszej połowy to na koniec pewnie by można było mówić o rozbiciu:) a tak.. wysoka porażka - to na pewno ale wkalkulowana i nawet niezbyt bolesna :) Z r Czytaj całość
avatar
Montana
6.10.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wynik jest odzwierciedleniem obecnych sił zespołów.Liczyłem na trochę lepszy wynik,ale tragedii nie ma.Zabrakło jakości , zimnej głowy i też trochę szczęścia,bo kilka odbitych piłek od słupków Czytaj całość
avatar
Observator
5.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jeśli kontuzje Rosiak , Stasiak i Nosek okażą się na tyle poważne ( np. operacja ) to Perła ma poważne problemy kadrowe - niezbędne jest wzmocnienie prawej strony - tylko skąd i za co ? 
GrzesiekLBN
5.10.2019
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Na liscie strzelczyn brakuje 1 szt. Szarawaga 1 bramke zdobyla. 
avatar
eb
5.10.2019
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Niezły wynik,bez przesady z tym rozbiciem.