PGNiG Superliga Kobiet: zabójcza druga połowa. Mistrzynie Polski zdobyły Elbląg

Facebook / MKS Lublin / Przemek Gąbka / Na zdjęciu: Kinga Achruk (MKS Perła Lublin)
Facebook / MKS Lublin / Przemek Gąbka / Na zdjęciu: Kinga Achruk (MKS Perła Lublin)

W Elblągu bez niespodzianki. W trzeciej kolejce komplet punktów zainkasowały mistrzynie Polski z Lublina, które wysoko pokonały gospodynie (30:21), dzięki bardzo dobrej postawie w drugiej części spotkania.

W środowy mecz lepiej weszły szczypiornistki EKS Startu Elbląg, które od samego początku zaczęły zagrażać rzutem z dziewiątego metra. Mistrzynie Polski szukały podaniem kołowej, ale bez skutku. Zawodniczki Andrzeja Niewrzawy wiedziały jak ważnym ogniwem jest Sylwia Matuszczyk i w porę przecinały dogrania do obrotowej (2:0 w 3').

Dynamiczna akcja Valentiny Blażević, przechwyt, szybka kontra Joanny Gadziny i remis (2:2 w 5'). Od tego momentu oglądaliśmy zaciętą wymianę ciosów, ale też błędy po obu stronach boiska.

Po kwadransie zawodów w lepszym położeniu znajdowały się szczypiornistki z Lubelszczyzny, które po trafieniach Kingi Achruk i Aleksandry Rosiak odskoczyły miejscowym na dwie bramki, ale w kolejnych minutach znów lepiej radziły sobie piłkarki ręczne EKS Startu Elbląg. Grę miejscowych napędzała przebojowa Alona Szupyk, która jako jedyna przebijała się przez szczelną obronę gości (8:7 w 20').

Ekipa z Koziego Grodu odrobiła straty z nawiązką (10:12 w 30'), a po zmianie stron zaczęła sukcesywnie powiększać przewagę. Bramkę zamurowała czujna Gabrijela Besen, z lewej połówki bombardowała Aleksandra Rosiak, a na flance odżyła Dagmara Nocuń, która do kontrataków startowała z prędkością światła.

Gdy do strzelaniny dołączyły się Karolina Kochaniak i Patrycja Królikowska, prowadzenie gości w mgnieniu oka wzrosło do czternastu bramek. Stało się wówczas jasne, że nawet w przypadku lekkiego rozluźnienia w końcówce pojedynku, komplet punktów zgarną wielokrotne złote medalistki.

EKS Start Elbląg - MKS Perła Lublin 21:30 (10:12)

EKS: Orowicz, Pająk - Choromańska 2, Cygan 1, Dronzikowska 2, Garczarczyk 7 (4/4), Pękala 3, Szupyk 5, Stapurewicz 1, Szulc, Trbović, Waga.
Karne: 4/4
Kary: 2 min.

MKS: Besen, Gawlik - Achruk 3 (2/2), Blażević 3, Gadzina 2, Gęga, Kochaniak 3, Królikowska 2, Łabuda 2, Matuszczyk, Nocuń 6, Olek, Rosiak 6, Szarawaga 3.
Karne: 2/2
Kary: 8 min.

Sędziowie: Łukasz Kamrowski - Piotr Wojdyr

---> Eurobud JKS pokazał klasę. Mocny start jarosławskiego zespołu. "Nie bałyśmy się tego rywala"
---> KPR Gminy Kobierzyce z cennym skalpem. "Na luzie jedną, tak jak ustalałyśmy w szatni"

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Sport to ciągła presja i pogoń za wynikiem

Komentarze (3)
avatar
JIIIS
19.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dziewczyny !! Gratulacje dla tych co byli i było ich słychać:) Mia i Natalia są kontuzjowane, a dlaczego nie bylo Gosi ? Pewnie ten sam powód. 
avatar
Observator
18.09.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wygrana w "jaskini lwa" cenna ale te 6 minut przestoju i 5 straconych pod rząd Czytaj całość