Kilkanaście dni temu Artur Markowski otrzymał nominację na trenera kadry, zastępując Mariusza Jurasika, który zdaniem związku nie spełnił oczekiwań. Nowy selekcjoner nie dokonał jakiejś wielkiej rewolucji w składzie, ale juniorzy młodsi odnieśli dwa cenne zwycięstwa.
Najpierw Polacy pokonali Rosjan 31:27. Kluczowa okazała się lepsza postawa w końcówce, ale wcześniej Biało-Czerwoni zaprezentowali naprawdę ciekawy repertuar zagrań. Brylował zwłaszcza Paweł Krawczyk, który nie tylko obsługiwał kolegów podaniami, ale także rzucił kilka bramek.
ZOBACZ: Koszalinianki zaczynają punktować
Zawodnik Pogoni Zabrze zabłysnął także w meczu ze Słowakami. Został uznany MVP spotkania - rzucił dziewięć goli i poprowadził Polaków do pewnego zwycięstwa. Z dobrej strony zaprezentował się także bramkarz Damian Zwierz.
Przed Polakami jeszcze jedno spotkanie turnieju towarzyskiego - w Ruścu z Białorusinami.
ZOBACZ: Ważny ruch Rhein-Neckar Loewen
Polska - Rosja 31:27 (16:15)
Polska Ałaj, Zwierz - Tomczak 2, Stempin, Domagała 3, Iskra 1, Krawczyk 4, Kapela, Mokracki 1, Powarzyński 6, Reichel 1, Głuszczenko, Kosznik 7, Molski 3, Pacuła, Surgiel 3
Polska - Słowacja 32:25 (17:11)
Polska: Poźniak, Zwierz - Tomczak 1, Stempin 1, Domagała 1, Iskra 1, Krawczyk 9, Kapela 3, Mokracki 3, Powarzyński 3, Reichel 4, Głuszczenko, Kosznik 4, Molski 2, Pacuła, Surgiel.
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Więcej w karierze przegrałem niż wygrałem [cała rozmowa]