- Jedziemy na bardzo trudny teren, ponieważ zespół z Kobierzyc dobrze odnajduje się na swoim parkiecie i wygrywa tam większość spotkań. Ich czwarte miejsce w tabeli mówi, jaka to jest drużyna i jak się prezentuje w tym sezonie - podkreśliła Anita Unijat.
Jednocześnie stwierdziła, że zna przyczynę słabego startu w rozgrywkach PGNiG Superligi Kobiet. Koszalinianki, które bronią w tym sezonie brązowych medali, plasują się dopiero na szóstej lokacie. Do podium tracą aż 6 punktów. Przed przerwą na reprezentację mogą jednak znacząco zmniejszyć ten dystans.
PGE VIVE powinno wykorzystać poważne osłabienie Vardaru. Czytaj więcej!
- Zdajemy więc sobie sprawę z tego, że łatwo nie będzie. Szukamy u siebie przyczyny tego, co nam nie wychodzi od początku tegorocznych rozgrywek, czyli braku skuteczności w sytuacjach stuprocentowych. W każdym meczu nie wykorzystujemy ich średnio dziesięć, a gdyby chociaż połowa z nich kończyła się sukcesem, wygrałybyśmy dotychczas większość spotkań - oceniła szkoleniowiec Młynów Stoisław.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #10: Ewa Trzebińska. Mistrzyni niedoceniona
Ekipa z województwa zachodniopomorskiego w spotkaniach wyjazdowych wygrała tylko raz, ponosząc przy tym aż trzy porażki. W dwóch przypadkach koszalinianki mierzyły się z mistrzem i wicemistrzem naszego kraju. Na parkiecie Hali Widowiskowo-Sportowej ponownie zabraknie Adrianny Nowickiej. Jak informują działacze klubu, rozgrywająca zmaga się chorobą.
Zobacz także: możliwy transfer na linii Górnik - Piotrkowianin
Pierwszy gwizdek pary sędziów Marcina Marciniaka i Piotra Radziszewskiego już 16 listopada o godzinie 17:00. Kolejka nr 11 w Superlidze odbędzie się na początku stycznia przyszłego roku.