O potencjalnym transferze poinformował portal Handball-Planet. Hiszpanowi w 2020 roku wygasa umowa z Pickiem Szeged, odwiecznym rywalem... Telekomu Veszprem.
Najbardziej utytułowany węgierski klub będzie prawdopodobnie potrzebował mańkuta. Kent Robin Tonnesen niedawno zerwał ścięgno Achillesa i nie wróci do gry przez kilka miesięcy. Wracający po kontuzji Paweł Paczkowski jest związany z Veszprem do końca sezonu 2019/20, chyba że Davis będzie chciał go zatrzymać na kolejny rok. Egipcjanin Omar Yahia dopiero uczy się europejskiej piłki ręcznej.
32-letni Jorge Maqueda grał już w największych klubach w Europie - Vardarze, Nantes i Barcelonie. Jest etatowym reprezentantem Hiszpanii, choć Jordi Ribera niedawno odstawił go od kadry.
Na ewentualne odejście gotowi są w Segedynie. Z Pickiem związani są Luka Stepancić i znacznie młodszy od Maquedy Stanislav Kasparek. Węgierscy dziennikarze na razie nie potwierdzają informacji o transferze.
ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. "Kurczę, co ona zrobiła?". Piotr Małachowski dostał niesamowite wsparcie