- Są ważniejsze rzeczy niż piłka ręczna. Pojęcie tego zajęło mi jednak całe życie - przyznał Kim Andersson w wywiadzie dla szwedzkiego portalu aftonbladet.se. 37-letni zawodnik nie wystąpi na nadchodzących mistrzostwach Europy rozgrywanych w jego ojczyźnie. Powodem, jak sam mówi, jest jego obecna sytuacja rodzinna. - To bardzo ciężka decyzja. Jednak nie wstydzę się jej, i na pewno nie będę się wstydził w przyszłości - dodał Andersson.
Wieloletni zawodnik THW Kiel nie wyklucza jednak powrotu do kadry po zakończeniu ME 2020. Jak sam mówi, jego decyzja odnosi się do "tu i teraz". - Nie mam ochoty określać, co będzie w przyszłości. Jednak jeżeli jest ktoś, kto z pewnością może powiedzieć "nigdy nie zamykaj za sobą drzwi", to właśnie jestem nim ja - dodał Andersson.
Znamy szeroki skład Polaków na ME 2020 - sprawdź!
Pod jego nieobecność, odpowiedzialność za bramki z prawego rozegrania będzie spoczywać głównie na Albinie Lagergrenie. Nie będzie w tym jednak osamotniony, Szwedzi dysponują bowiem bardzo mocny składem, z którego większość zawodników występuje w uznawanej za najlepszą ligę świata Bundeslidze.
Szwedzi, obok Słowenii (ich skład znajdziesz TUTAJ) oraz Szwajcarii to grupowi rywale Polaków.
Szeroka kadra reprezentacji Szwecji na ME 2020
Bramkarze:
Andreas Palicka (RNL), Mikael Aggefors (Aalborg), Mikael Appelgren (RNL), Tobias Thulin (Magdeburg)
Rozgrywający:
Philip Henningsson (IFK), Jack Thurin (Skovde), Alfred Jonsson (Hannover), Jesper Konradsson (Skjern), Simon Jepsson (Flensburg), Felix Claar (Alingsas), Albin Lagergren (Magdeburg), Jim Gottfridsson (Flensburg), Linus Arnesson (Bergischer), Linus Persson (US Ivry), Kim Ekhdal du Rietz (PSG), Lukas Nilsson (THW)
Skrzydłowi:
Anton Halen (IFK), Jerry Tollbring (RNL), Daniel Pettersson (Magdeburg), Emil Frend Ofors (Wetzlar), Lucas Pellas (Lugi), Mattias Zachrisson (Fuechse), Valter Chrintz (IFK)
Kołowi:
Max Darj (Bergischer), Fredric Pettersson (Montpellier), Andreas Nilsson (Veszprem), Jesper Nielsen (RNL), Anton Lindskog (Wetzlar)
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Szwecja - drużyna, która nie chciała Ibrahimovicia. "Ich siła tkwi w kolektywie"