ME 2020. Koniec nadziei. Polacy podczas turnieju bez Michała Daszka
Nie ma szans na udział Michała Daszka w styczniowych mistrzostwach Europy szczypiornistów. Niedawne badania rozwiały wątpliwości, kandydat na środkowego reprezentacji nie jest jeszcze gotowy do gry.
Po wiadomości z Płocka było niemal pewne, że Daszka zabraknie podczas ME 2020. Informację tę potwierdził trener Patryk Rombel: - Michał nie będzie mógł nam pomóc, rehabilitacja nadal trwa, ale liczyliśmy się z takim scenariuszem od dłuższego czasu. Jest z nami na zgrupowaniu, chce pozostać z drużyną, ale trenuje wyłącznie w swoim trybie.
Selekcjoner musi wybrać środkowych na turniej z grona Maciej Zarzycki, Michał Potoczny, Maciej Pilitowski, Adrian Kondratiuk. Dwaj ostatni grali w kadrze podczas turnieju towarzyskiego w Argentynie.
Z grona kandydatów do wyjazdu ubył też Marek Szpera. Lider MKS-u Kalisz, będący ostatnio w dobrej formie, złamał palec w dwóch miejscach podczas meczu ligowego. Do treningów wróci najwcześniej przed rundą rewanżową Superligi.
Pozostali gracze z szerokiej listy są zdrowi i przygotowują się do poświątecznego 4 Nations Cup w Tarnowie (27-29.12). Na początku stycznia dołączą do nich zawodnicy z Bundesligi - Maciej Gębala, Piotr Chrapkowski, Piotr Wyszomirski i Maciej Majdziński.
TUTAJ: Szeroki skład Polaków na ME 2020