Azoty rozpoczęły przygotowania

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

We wtorek prezes Azotów Puławy Jerzy Witaszek zaprezentował mediom i kibicom drużynę, która będzie walczyła w nadchodzącym sezonie. W szerokiej kadrze znalazło się w sumie 26 szczypiornistów. Poza seniorami są to również juniorzy z drugoligowego zespołu rezerw.

W tym artykule dowiesz się o:

Na oficjalnej prezentacji zabrakło Michała Szyby, który wraca do zdrowia po operacji kolana i przygotowania rozpocznie z kilkudniowym opóźnieniem. Obecni byli natomiast nowy trener - Marek Motyczyński i nowi gracze - bramkarz Maciej Stęczniewski oraz rozgrywający Dimitro Zinczuk i Oleg Siemionow, który wrócił do zespołu z Puław. O miejsce w składzie powalczy także grający ostatnio w AWF Warszawa Krzysztof Tylutki.

Zanim z kibicami przywitali się zawodnicy, główny sponsor klubu Zakłady Azotowe Puławy oficjalnie przedłużymy umowę na kolejny sezon. Przedstawiciel firmy wyraził nadzieję, że klub w tym sezonie powalczy o pierwszą czwórkę. Optymizm wykazywał również prezes Jerzy Witaszek. - Wierzę, że w nowym sezonie dostarczymy kibicom i naszym sponsorom wielu emocji - powiedział.

Wzmocnieniem drużyny będzie również obrotowy Mateusz Kus, który wprawdzie do Azotów trafi już rok temu, ale przez kontuzję pauzował większość sezonu. - W tamtym sezonie zdrowie przeszkodziło mi w grze. Mam nadzieję, że teraz będzie już lepiej - twierdzi Kus, którego zadaniem będzie zastąpienie Grzegorza Mazura (zakończył karierę).

Przez dwa tygodnie puławianie będą trenowali we własnej hali. Później wyjadą na obóz do Myślenic, a po powrocie zagrają w turniejach w Kwidzynie (7-8 sierpnia) oraz w Morągu (21-22 sierpnia). - Zaczniemy od treningów na siłowni i w hali, ale więcej czasu zaplanowałem na trening taktyczno-techniczny. Chciałbym zmienić grę w ataku pozycyjnym oraz w obronie, a sezon rozpoczyna się już za dwa miesiące - mówi Marek Motyczyński, nowy szkoleniowiec Azotów.

W pierwszej kolejce (5 września) puławianie zagrają z beniaminkiem ekstraklasy Nielbą Wągrowiec.

Źródło artykułu: