Piłka ręczna. Mistrzostwa Europy 2020. Norwegia - Chorwacja: wojna nerwów i finał dla Chorwatów!

PAP/EPA / Erik Simander / Na zdjęciu: Luka Stepancić
PAP/EPA / Erik Simander / Na zdjęciu: Luka Stepancić

Cóż to była za walka o finał mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych! Dopiero w ostatnich sekundach drugiej dogrywki Chorwacja zapewniła sobie zwycięstwo z Norwegią (29:28) i zagra o złoty medal ME 2020.

Piątkowe starcie Norwegów z Chorwatami co oczywiste zapowiadało się bardzo ciekawie i od początku na boisku trwała wymiana efektownych ciosów. Z jednej strony potężnie rzucał Sander Sagosen, a na jego skuteczne zagrania zazwyczaj odpowiadał Marino Marić (5:5 w 10. minucie potyczki).

Z czasem coraz lepiej w chorwackiej bramce zaczął sobie poczynać Marin Sego, zaś jego reprezentacyjni koledzy wyprowadzali zabójcze kontrataki. Bardzo dobrze rozgrywał Igor Karacić, który znakomicie współpracował z wcześniej wspomnianym obrotowym Mariciem. Ostatecznie podopieczni Lino Cervara triumfowali w pierwszej odsłonie batalii 12:10.

Po zmianie stron norweska drużyna starała się grać odważniej i w 42. minucie po trafieniu niezawodnego Sagosena odrobiła straty z nawiązką, wychodząc na prowadzenie 17:16. Natomiast w trudnych sytuacjach Norwegię ratował Torbjorn Bergerud.

ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze

Jednakże w końcówce regulaminowego czasu spotkania sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie - raz wygrywali jedni, by po chwili drudzy. Po sześćdziesięciu minutach na tablicy świetlnej widniał remis 23:23 i doszło do dwóch dogrywek.

Lepiej tę wojnę nerwów wytrzymali Chorwaci, którzy po golu Żeljko Musy w ostatnich sekundach II dodatkowego czasu gry pokonali Norwegów 29:28.

W niedzielnym finale Euro szczypiorniści z Chorwacji zmierzą się z Hiszpanią, która w drugim półfinale pokonała Słowenię 34:32.

ME 2020, półfinał:

Norwegia - Chorwacja 28:29 (26:26, 23:23, 10:12)
Najwięcej bramek: dla Norwegii - Sander Sagosen 10, Magnus Gullerud, Goeran Johannessen i Eivind Tangen - po 4; dla Chorwacji - Domagoj Duvnjak 8, Marino Marić 6, Zlatko Horvat 4.

Czytaj też:
-> Mistrzostwa Europy 2020. Lider Szwedów znowu znudzony piłką ręczną. Kim Ekdahl Du Rietz chce zakończyć karierę
-> Piłka ręczna. Mistrzostwa Europy 2020. Niemcy postawili kropkę nad i. Wolff tylko rezerwowym. Szwedzi odprawili Islandię

Komentarze (19)
avatar
kck
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lino zastosował podobną taktykę jak Talant w meczu z PSG w Kielcach, odpuszczono prawe rozegranie a zacieśnił lewe rozegranie Norwegów, gdzie broniło 2-3 zawodników naprzeciw Sagosenowi. Bez ba Czytaj całość
Robert Swierkowski
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bedzie ciekawy Final! 
handWeeDball
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Super mecz. Super ze Chorwaci wygrali, też im kibicowalem... Ale jakby przegrali to by tego Lino Cervara chyba rozerwali na strzępy, żeby Cindricia trzymać caly mecz na ławce to jakies nieporoz Czytaj całość
avatar
Miasto mistrzów - Kielce
25.01.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dla mnie jest to spotkanie turnieju, bo było tam wszystko, co w piłce ręcznej począwszy od spektakularnych bramek do samego thrilleru(dogrywki). Chorwacja wyszarpała to sercem. Dla mnie faworyt Czytaj całość
z Tumskiego Wzgórza
24.01.2020
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
Jeszcze jedno małe spostrzeżenie. Faule w ataku gwizdane obecnie przez sędziów to jakaś kpina. Dwójka obrońców robi krok w kierunku zawodnika z piłką wystawiając przy tym łokieć, a sędzia gwiżd Czytaj całość