Bohaterki niedzielnego widowiska zaczęły dość spokojnie, a bramki w pierwszych minutach meczu padały niesamowicie rzadko. Wynik spotkania otworzyła wyróżniająca się Adrianna Górna, na co szybko odpowiedziała dynamicznie mijająca na zwodzie Julija Andrijczuk. Na starcie nie brakowało także dobrych interwencji bramkarek. Dobrze radziła sobie szczególnie Izabela Prudzienica.
Skutecznością na prawej flance zachwycała wspomniana Adrianna Górna, która wkrótce podwyższyła prowadzenie miejscowych do dwóch bramek. Karta szybko jednak się odwróciła, bo Metraco Zagłębie nie potrafiło ustrzec się łatwych błędów, a Młyny Stoisław czerpały korzyści z gry z Hanną Rycharską i zabiegającą na koło Gabrielą Urbaniak. Trenerka wicemistrzyń Polski musiała poprosić o przerwę.
- Gramy na stojąco. Bez zęba. Tak nie da rady - powiedziała na czasie Bożena Karkut. I to prawda, bo Metraco Zagłębie rozgrywało zdecydowanie lepsze mecze w obronie, a w ataku nie popełniało tak wiele niewymuszonych błędów jak miało to miejsce w niedzielę. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, choć gdyby nie Monika Wąż, która broniła nawet w sytuacjach beznadziejnych, ekipa z Dolnego Śląska mogła znajdować się w nieciekawym położeniu.
Po zmianie stron lepiej radziły sobie koszalinianki, mocno wspierane przez czujną Natalię Filończuk. Dobrego fragmentu gry nie zachwiała nawet czerwona kartka z gradacji kar dla podstawowej defensorki - Adrianny Nowickiej (18:21 w 49'). Zawodniczki Młynów Stoisław miały przeciwniczki na widelcu, ale Metraco Zagłębie podniosło jeszcze rękawicę i w końcówce przechyliło szalę na swoją stronę po akcji z Jovaną Milojević.
Lubinianki w ostatniej minucie miały piłkę na +2, grały na czas, do pewnej sytuacji bramkowej, ale tylko w bandy trafiła Wiktoria Belmas. Brązowe medalistki na doprowadzenie do wyrównania miały zaledwie trzy sekundy, jednak kapitalnym rzutem od słupka zza dziesiątego metra zrobiła to nieoceniona w ważnych momentach Lesia Smolich!
Konkurs lepiej rozpoczęło Metraco Zagłębie - Monika Maliczkiewicz obroniła dwie "siódemki", a swoją próbę bez problemów wykorzystała Adrianna Górna, ale... wkrótce dwie parady zaliczyła także Izabela Prudzienica! Chwilę później, już po raz trzeci, świetnie wyczuła intencję rywalki Monika Maliczkiewicz. Prowadzenie przywróciła miejscowym Małgorzata Mączka, a wygraną przypieczętowała Malwina Hartman.
Metraco Zagłębie Lubin - Młyny Stoisław Koszalin 23:23 (13:13) k. 3:2
Metraco Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Belmas 2, Buklarewicz, Galińska, Górna 7, Grzyb 5, Hartman 1, Matieli 3, M. Mączka 1, Milojević 1, Pielesz 1, Ważna 2, Zawistowska.
Karne: 3/3
Kary: 8 min.
Młyny Stoisław: Prudzienica, Filończuk - Andrijczuk 4, Borysławska, Mazurek 3, A. Mączka, Nowicka, Rycharska 2, Smolich 5, Tracz, Urbaniak 4, Wołownyk 5.
Karne: 2/2
Kary: 6 min.
Sędziowie: Krzysztof Bąk i Kamil Ciesielski
Widzów: 1009
---> PGNiG Superliga Kobiet. Pewna wygrana mistrzyń Polski
---> PGNiG Superliga. Wyjazdowa niemoc Piotrkowianina i mocne słowa Bartosza Jureckiego. "Sfrajerowaliśmy się"
ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w Irlandii