Saga z odejściem środkowego trwała ponad rok. Stas Skube negocjował m.in. z PGE VIVE Kielce, ale nie zdecydował się na złożenie podpisu ze względu na proponowaną długość umowy. Słoweńca łączono też z PSG, Hannoverem, a według bałkańskich mediów świetną ofertę złożył mu Mieszkow Brześć.
Na razie Skube potwierdził, że po dwóch latach opuści Skopje. Dla Vardaru to ogromne osłabienie, środkowy przez ostatnie dwa sezony był liderem zespołu, po zeszłorocznym Final4 znacznie podskoczył w europejskiej hierarchii środkowych. Słoweniec jest bardzo wdzięczny Vardarowi za szansę, w 2018 roku znalazł się na lodzie, kiedy usłyszał od trenera Picku Szeged Juana Carlosa Pastora, że nie jest mu już potrzebny (ponoć za pomocą komunikatora internetowego).
Nowy sezon w Lidze Mistrzów będzie oznaczał też zupełnie odmienioną drużynę Vardaru. Klub opuścił też Dainis Kristopans, odejdzie też m.in. Daniił Sziszkariew. W kadrze pozostanie niewielu graczy, którzy świętowali triumf w Lidze Mistrzów w 2019 roku.
ZOBACZ: Zawodnicy Wisły zgodzili się na cięcia
ZOBACZ: Białoruskie objawienie Ligi Mistrzów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: druga miłość Garetha Bale'a