Tunezyjczyk jest znanym graczem w Europie, wyróżniał się w dwóch ostatnich sezonach Ligi Mistrzów w barwach Dinama Bukareszt, ale jego rzekoma wypłata w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest zaskoczeniem i robi wrażenie. Tunezyjskie media donoszą, że klub Al-Nasr za 1,5 sezonu zapłaci Kamelowi Alouiniemu aż 330 tys. euro. Na takie zarobki mogą liczyć gwiazdy piłki ręcznej w najlepszych europejskich klubach.
Środkowy kosztował dodatkowe 40 tys. euro (za wykupienia kontraktu), a na decyzję Dinama o sprzedaży Tunezyjczyka miała też wpływ decyzja EHF. Najlepszy rumuński zespół nie załapał się do odmienionej i odchudzonej Ligi Mistrzów.
Dinamo znalazło już następcę rozgrywającego. Został nim lider reprezentacji Angoli Rome Hebo, który ostatni sezon spędził w Benfice Lizbona.
Alouni tworzył świetnie rozumiejący się duet z Amine Bannour, mocno dał się we znaki m.in. zawodnikom Orlenu Wisły Płock. W dwóch sezonach Ligi Mistrzów rzucił 70 bramek i przyczynił się do awansu do fazy TOP 16.
ZOBACZ:
Mielec skupi uwagę kibiców w całym kraju
Ciekawy transfer MTS-u Żory
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie