Memoriał Weryńskiego. Przedsmak Ligi Mistrzów w Mielcu. Łomża VIVE Kielce w finale

PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: Tomasz Gębala
PAP / Darek Delmanowicz / Na zdjęciu: Tomasz Gębala

Gracze Łomży VIVE Kielce lepsi od wielokrotnych uczestników Ligi Mistrzów, Tatrana Preszow. W finale Memoriału Weryńskiego w Mielcu drużyna Tałanta Dujszebajewa zagra z Azotami Puławy.

Mecz z mistrzami Słowacji był wartościowym sprawdzianem, Tatran Preszów od lat należy do szeroko pojętej europejskiej czołówki, brał udział w Lidze Mistrzów (choć jedynie w słabszych grupach), a pod wodzą słynnego Slavko Goluzy gra ciekawy i szybki handball.

Łomża VIVE Kielce nie miała łatwej przeprawy, choć wiadomo, że w okresie przygotowawczym wyniki są sprawą drugorzędną. Od początku na boisku pojawiło się aż czterech Polaków poniżej 20. roku życia - Michał Olejniczak, Sebastian Kaczor, Cezary Surgiel i Miłosz Wałach. Wspierał ich grający asystent trenera Krzysztof Lijewski, który akurat najczęściej zamieniał się w egzekutora. Znowu dobrze spisywał się Wałach, który korzystał z nieobecności w kadrze meczowej Andreasa Wolffa (obronił trzy karne).

Pomimo że młodzieży brakowało czasem skuteczności i kilka razy górą z pojedynku wyszedł Igor Czupryna (m.in. miał na rozkładzie Michała Olejniczaka), to Łomża VIVE przez całą połowę utrzymywało prowadzenie. Po wejściu graczy pierwszej siódemki przewaga jeszcze bardziej się uwidoczniła.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie

Igor Karacić urozmaicał grę, z jego świetnych podań korzystali skrzydłowi. Nic nie zapowiadało problemów, aż nagle... na kilka minut przed końcem mistrzów Polski dopadła niemoc. Pudłował m.in. Tomasz Gębala, a Tatran dzięki indywidualnym wejściom zmniejszył różnicę do zaledwie dwóch bramek (29:27). Kielczanom pomógł dopiero Alex Dujshebaev, który w kontrze na wynik 29:28 wymusił faul ofensywny, chwilę później błysnął w ataku. Po golu Artsioma Karaleka nie było już wątpliwości.

Łomża VIVE w sobotni wieczór zagra o zwycięstwo w memoriale z Azotami Puławy.

Łomża VIVE Kielce - Tatran Preszów 33:29 (16:12)

Łomża VIVE: Wałach, Kornecki - Gudjonsson 5, Karalek 5, Surgiel 3, Kulesz 3, D. Dujshebaev 3, Sićko 2, Gębala 2, Tournat 2, Lijewski 2, Vujović 1, A. Dujshebaev 1, Moryto 1, Kaczor 1, Karacić 1, Olejniczak 1, Fernandez

ZOBACZ:
Debiut nowego VIVE w Mielcu
Komisarz Ligi tłumaczy: Brak testów w Górniku

Komentarze (51)
endriu122
15.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszystko zgodnie z planem.Nawet kwik miernoty......:) 
on6999
15.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
a jesli nie masz poczucia humoru,,,,to juz twoja sprawa 
on6999
15.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
hhha nie mam czapki niewidki....i nie mam powodów 
avatar
czwarty4
15.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
on6999, zniknij 
on6999
15.08.2020
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
transwestyto 102/1947....wiesz jak rzad traktuje agresorow z LGBT....Wyladujesz tam gdzie Margot to nieuniknione